Kontrola na lotnisku jest przeżyciem dość stresującym, nawet dla tych pasażerów, którzy często latają za granicę. Przejście wszystkich bramek zajmuje trochę czasu, zwykle jednak odbywa się dość sprawnie i bez przygód. Czasem jednak zdarza się tak, że podczas przechodzenia przez bramkę rozlegna się alarm, co oznacza, że podróżny zostaje wytypowany do dodatkowej kontroli. Dlaczego?
Co to jest kontrola rąk na lotnisku?
Pasażer wytypowany do dodatkowej kontroli może zostać przeszukany przez strażnika wykrywaczem metali oraz przebadany na obecność niebezpiecznych substancji. Takie badanie odbywa się za pomocą tzw. kontroli rąk.
Strażnik dotyka wnętrza dłoni specjalnym papierkiem, który ma sprawdzić, czy nie ma na skórze dłoni wirusów, bakterii oraz niebezpiecznych substancji. Taki test nazywany jest też kontrolą antynarkotykową.
Dlaczego na lotnisku sprawdza się ręce papierkiem?
Kontrola rąk papierkiem ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo wszystkim pasażerom i zminimalizować ryzyko, że jakiś podróżny wniesie na pokład samolotu niebezpieczne substancje. Odbywa się ona wyrywkowo, nie jest wymierzona w nikogo personalnie. Podróżni nie wiedzą, czy zostaną wytypowani, kontrole są losowe.
Zdarza się jednak, że niektórzy podróżni zostają wyznaczeni do dodatkowej kontroli, np. przeszukania bagażu. To również może być działanie losowe, może się jednak zdarzyć tak, że skaner wykrywa w bagażu jakieś przedmioty, które nie zostały odłożone do koszyka (np. metalowe czy urządzenia elektronicznie).
Strażnicy mają prawo przeszukać również każdą osobę, której zachowanie wydaje się im podejrzene. Takie przeszukanie powinno odbyć się z poszanowaniem prawa do intymności pasażerów.
Czytaj też:
Polacy mają problem podczas odprawy Ryanair. Z tym dokumentem nie wpuszczają na pokładCzytaj też:
Podróż bez paszportu? Popularne lotnisko wprowadzi spektakularne zmiany
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS