To reakcja na film udostępniony przez stowarzyszenie Otwarte Klatki. Na nagraniu widać jak zwierzęta przeżywają proces zagazowywania i są dobijane kopniakami lub metalowym prętem.
Kontrola odbędzie się najpóźniej w przyszłym tygodniu. Procedurę wszczął leszczyński Powiatowy Lekarz Weterynarii. Jak przekonuje Jacek Gmerek, niewiele to zmieni, ponieważ wcześniejsze inspekcje nie wykazały żadnych nieprawidłowości, także ta wykonana 15 grudnia już po utworzeniu filmu.
Właściciel hodowli przekazał wówczas weterynarzowi, że uśmierca norki na terenie innej fermy, gdzie znajduje się profesjonalny sprzęt. Teraz nie odbiera telefonów.
Lekarz weterynarii złożył zawiadomienie do prokuratury. Jutro będzie zeznawał na policji. Podkreśla jednak, że na podstawie filmu nie można nawet jednoznacznie stwierdzić, iż do wykroczeń doszło na tej konkretnej fermie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS