A A+ A++

Konsolidacja PKN Orlen, Grupy Energa, Grupy Lotos i PGNiG to polska racja stanu. W interesie Polski i naszego bezpieczeństwa energetycznego było zbudowanie silnego koncernu, skutecznie rywalizującego na międzynarodowych rynkach – powiedział w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki.

W środę wiceszef resortu aktywów państwowych odpowiadał w Sejmie na pytania grupy posłów PiS dotyczące zmiany pozycji PKN Orlen jako koncernu multienergetycznego po połączeniu z Energą, Lotosem i PGNiG oraz jego wpływu na bezpieczeństwo energetyczne Polski i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej

„Konsolidacja Orlenu, Lotosu, PGNiG i Energi to jest polska racja stanu. W interesie Polski, w interesie naszego bezpieczeństwa energetycznego było zbudowanie silnego koncernu, który będzie skutecznie rywalizował na międzynarodowych rynkach, który będzie mógł się silniej rozpychać na międzynarodowych rynkach, ale też zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polski i naszego regionu” – oświadczył Małecki.

Wiceminister aktywów państwowych ocenił jednocześnie, że „w interesie tych, którzy źle życzą Polsce było utrzymywanie stanu rozdrobnienia naszego sektora energetycznego, albo jeszcze pogłębianie tego rozdrobnienia czy sprzedaż naszych kluczowych aktywów paliwowo-gazowych w obce ręce”.

Małecki podkreślił, że bezpieczeństwo energetyczne Polski to priorytet programu PiS, przy czym „kamieniem milowym” na drodze do zapewnienia tego bezpieczeństwa jest konsolidacja krajowych aktywów w sektorze paliwowym, gazowym i energetycznym.

„Warto przypominać, że Polska była ostatnim krajem w Unii Europejskiej, w którym na tym samym rynku paliwowym rywalizowały dwa niezależne koncerny, ale należące do tego samego właściciela, czyli do Skarbu Państwa, mówię o Orlenie i Lotosie” – powiedział wiceszef resortu aktywów państwowych. Zwrócił jednocześnie uwagę, że „inne kraje fuzje koncernów paliwowych mają już dawno za sobą”.

Małecki dodał, że już blisko 10 lat temu w branży naftowo-gazowej zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki spadku popytu na ropę naftową. Zaznaczył przy tym, że „zmiana produkcji wykorzystania energii wymaga inwestycji”. Wskazał też, iż według specjalistów sektora, w kolejnych latach popyt na ropę naftową „będzie mocno hamował”, co wynika m.in. z urbanizacji i elektryfikacji transportu oraz wprowadzania do użytku paliw alternatywnych.

„Grupa Orlen dostrzegła te zmiany już kilka lat temu. Dlatego w 2020 r. została wypracowana długoterminowa strategia rozwoju i kierunków działań PKN Orlen tak, żeby Orlen mógł odpowiedzieć na wyzwania rynkowe” – przypomniał wiceminister aktywów państwowych. Jak stwierdził, konsekwentna realizacja tej strategii prowadzi poprzez koncern multienergetyczny, który powstał z połączenia PKN Orlen, Grupy Energa, Grupy Lotos i PGNiG.

Małecki zauważył, że w kontekście bezpieczeństwa energetycznego Polski kolejnym wyzwaniem jest rosyjska agresja na Ukrainę, „gdzie nie tylko Polska, ale też inne kraje Unii Europejskiej widzą potrzebę natychmiastowego odejścia od rosyjskich surowców energetycznych”.

Dodał zarazem, że „Polska już od dawna idzie drogą ograniczania i wyeliminowania z naszego miksu energetycznego surowców pochodzących z Rosji”. Jak ocenił, „wymaga to konsekwentnych i dużych inwestycji w sektor paliwowo-gazowy”. Podkreślił jednocześnie, że „Orlen w swojej strategii zakłada przebudowę głównych linii biznesowych koncernu”.

„Połączone firmy: Orlen, Energa, Lotos i PGNiG w sposób optymalny wykorzystują potencjał obecnych linii biznesowych, ale też wzmocnią strategiczne projekty rozwojowe” – powiedział wiceszef resortu aktywów państwowych. Zaznaczył również, że „polski energetyczny wymaga fundamentalnej transformacji”, co wynika z wieku zarówno „z wieku naszych aktywów w tym sektorze”, jak i polityki Unii Europejskiej.

„Szacowany koszt tej transformacji to w najbliższych latach 450 mld zł. I dużą część tych zadań weźmie na siebie nowy, silny koncern multienergetyczny zbudowany wokół Orlenu” – zapowiedział Małecki. Przypomniał, że w swej strategii do 2030 r. Grupa Orlen zakłada, iż przeznaczy 140 mld zł na inwestycje m.in. w energetykę opartą w odnawialne źródła energii.

„Te inwestycje są już realizowane. Orlen zamierza w 2030 r. osiągnąć poziom 2,5 GW mocy zainstalowanych w źródłach odnawialnych, z tego 1,7 GW zapewnią morskie farmy wiatrowe, a 0,8 GW źródła lądowe, elektrownie wiatrowe i fotowoltaika” – wyliczył wiceminister aktywów państwowych. Dodał, iż w tym samym czasie Grupa Orlen zwiększy także z 1,1 do 2 GW moc zainstalowaną w nowoczesnych elektrowniach gazowych.

Małecki podkreślił, że kończąc na początku listopada procesy przejęć w ramach tworzenia koncernu multienergetycznego, Grupa Orlen stała się dwukrotnie większa. Według niego, „fuzje z Lotosem, Energą, PGNiG pozwolą na zmianę pozycji Grupy na arenie międzynarodowej”.

„Dziś Grupa Orlen jest znacznie większa od dotychczasowej grupy porównawczej, czyli austriackiego OMV lub węgierskiego MOL-a i zbliża się do europejskich liderów takich, jak hiszpański Repsol czy włoskie Eni. Przychody połączonego Orlenu mogą osiągać 400 mld zł rocznie” – podkreślił wiceszef resortu aktywów państwowych.

Małecki zaznaczył jednocześnie, że „gdyby wszedł w życie plan rządu Donalda Tuska sprzedaży Lotosu i związania Polski kontraktem z Gazpromem do 2037 r. Polacy dziś byliby niewolnikami energetycznymi Władimira Putina”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKradli paczki, czy trafią „do pudła”?
Następny artykułKolejny RTX 4090 spłonął