Z pewnymi powodzeniami pisałem na fanpage wschowa.news żarty na prima aprilis. A to, że widziano dziwne zwierzę na Buczynie, a to, że Konrad Antowiak zrezygnował z burmistrzowania i komisarzem Wschowy z ramienia PiS będzie poseł Marek Ast, i że Sława zaanektowała Wschowę za pomocą swojej Straży Miejskiej.
W przeddzień wyborów samorządowych w 2024 roku poddaję się jednak. 1 kwietnia w święto bardziej czy mniej mądrych żartów, poddaje się. Po prostu Konrada Antkowiaka na finiszu kampanii nie przebije nikt. Poprzeczka absurdu, przyjmowanego z zachwytem przez elektorat obecnego burmistrza jest tak wysoko zawieszona, że nie doskoczę.
Czego tu nie ma? Jest hala sportowa, jest remont/budowa wszystkich ulic w gminie. Są wyciągnięte i rozstawione w centrum miasta wizualizacje przebudowy ulicy Niepodległości i Wolsztyńskiej (przypomnę, że przebudowa tych ulic to wg wniosku gminy Wschowa w programie Polski Ład wynosiła prawie 25 mln złotych). Burmistrz Antkowiak śmiało dodaje do tego remont ulicy Kostki.
Jest sieć ścieżek rowerowych praktycznie pokrywająca całą gminę, choć dorobek burmistrza Antkowiaka w tej kadencji to 0 cm ścieżek rowerowych. Są zapowiedziane oczywiście rewitalizacje parków, jest remont basenu miejskiego, porzuconego w tej kadencji pomimo uzyskania środków na jego przebudowę i wydanie z kasy miasta setek tysięcy złotych na projekt. Ma być nowoczesny parking, centralny park rozrywki, żłobek miejski, centrum organizacji pozarządowych, brakujące sieci kanalizacyjne powstaną we wsiach sołeckich oraz w mieście.
W programie burmistrza Antkowiaka oczywiście znajduje się budowa nowych, tanich mieszkań oraz remont mieszkań wchodzących w skład gminnych zasobów mieszkaniowych. Deklaracje takie po prostu szokują wobec faktu, że gmina Wschowa nie idzie ramię w ramię z sąsiadami i nie przystąpiła do SIM Zielona Dolina (Na co zasługujemy? – Wschowa.news).
Burmistrz deklaruje również przebudowę kompleksów sportowych przy ulicach Sportowej i Moniuszki i zapewne dlatego kontrolowany przez niego CKiR wynajmuje na mieście lokal z czynszem ponad 15 tys. zł miesięcznie i bierze kredyt, na urządzenie tam siłowni.
Więc choćby przyszło tysiąc atletów i każdy zjadłby tysiąc kotletów, to nie pobiją oni burmistrza Antkowiaka w opowiadaniu bajek właśnie w duchu prima aprilis. Szczególnie jeśli ma się w pamięci 5 i pół roku jego zarządzania naszym miastem, gdzie największe środki własne skierowano na pomost w Lginiu (około 5,2 mln – 100% wkładu własnego) i renowację parku Wolsztyńskiego (około 11 mln – 60% wkładu własnego).
A jeśli przypomnimy sobie pomysł budowy nowego Ratusza i jakie uzasadnienia słyszeliśmy tej piramidalnej bzdury made in Antkowiak, to wiemy, że mamy przed sobą wyjątkowego bajarza przy którym nie ma co stawać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS