Wydarzyło się to 12 sierpnia 1943 roku, a dziś w miejscu tego tragicznego zdarzenia, pod upamiętniającym je głazem odbyły się – zorganizowane przez samorząd Konina i miejską bibliotekę – rocznicowe uroczystości. Kwiaty pod tablicą pamiątkową złożyła m.in. wiceambasador Izraela Shani Tayar.
Żyjemy dziś w erze, gdzie nadal mamy ksenofobię, nienawiść. 80 lat późnij my też mówimy “Nigdy więcej”. Jest naszym obowiązkiem, naszą pracą, żeby nauczyć nasze dzieci być lepszymi. W mieniu państwa Izrael chcę podziękować przybyłym, za upamiętnienie tego bardzo ważnego dnia. Bardzo dziękuję.
– mówiła Tayar.
Modlitwę za zmarłych odmówił rabin Łodzi – Dawid Szychowski. Rabin zwrócił uwagę na wieloznaczność pojęć opisujących nasz dzisiejszy stosunek do historii.
W tej sytuacji historycznej niemiecko – żydowsko – polskiej, owo “Nigdy więcej” zawsze ma inne znaczenie. To jest “Nigdy więcej kata”, “Nigdy więcej ofiary” i “Nigdy więcej świadka”, który patrzył.
– powiedział rabin.
Do obozu w Koninie w roku 1942 Niemcy przywieźli 860 Żydów. W nieludzkich warunkach pracowali tu na kolei. Z byle powodu karani – nierzadko śmiercią. Rok później było ich zaledwie sześćdziesięciu. Dramatyczną decyzję o buncie podjęli na wieść o planowanej nazajutrz – związanej z likwidacją obozu – egzekucji.
Jednym z dwóch ocalałych więźniów – rabin Jehoszua Mosze Aaronson, pozostawił wstrząsający dokument – spisywany dzień po dniiu pamiętnik więźnia. Wydany w Izraelu doczekał się on polskiego opracowania i publikacji pod tytułem “Zwoje domu niewli”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS