Organizacje pracodawców chcą czasowego powrotu handlu w niedziele.
Pandemia koronawirusa nie przyczyniła się do poprawy sytuacji w handlu. Ograniczenia wynikające z przepisów mających zapobiegać infekcjom sprawiły, że sklepy, szczególnie te w centrach handlowych, są w nie najlepszej sytuacji. Tymczasem handel daje zatrudnienie 1,2 mln Polaków i zwolnienia w tej branży mogą przyczynić się do szybkiego wzrostu bezrobocia. Organizacje pracodawców twierdzą, że negatywny wpływ na sytuację sklepów będzie miała również przewidywana recesja i wzrost stopy bezrobocia do 9,9 procenta.
Czytaj także: Połowa Polaków ma dość zakazu handlu w niedziele
Dlatego też organizacje pracodawców chcą, by rząd czasowo zawiesił zakaz handlu w niedziele, co mogłoby poprawić rentowność sklepów umieszczonych w centrach handlowych. Ma to ochronić miejsca pracy w handlu i branżach współpracujących z handlem oraz ograniczyć ewentualny spadek PKB. Do tego pracodawcy wskazują, że rozłożenie zakupów na 7 dni w tygodniu może się przyczynić do poprawienia bezpieczeństwa sanitarnego.
W projekcie, który wpłynął do Rady Dialogu Społecznego, a do którego jako pierwszy dotarł dziennik „Fakt”, założono, że odwołanie zakazu handlu w niedziele obowiązywało by podczas stanu epidemii oraz 180 dni po jego zniesieniu. Dodatkowo założono, że pracownicy mają mieć zagwarantowane dwie niedziele wolne w miesiącu niezależnie od formy zatrudnienia. Tak, jak to było jeszcze przed wprowadzeniem zakazu, z handlu wyłączone byłby te niedziele, w które przypadają święta (np. Wielkanoc, Trzech Króli).
Czytaj także: OECD apeluje do Polski o zawieszenie zakazu handlu w niedziele
Trudno ocenić, jakie szanse … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS