Z kranów będzie płynęła w końcu ciepła woda
To ważna informacja dla pacjentek z Rybnika i całego regionu. Miasto zamierza przeznaczyć ponad 7 mln złotych na remont porodówki w WSS nr 3, choć nie jest on organem nadzorczym lecznicy. Taka kwota została zapisana w projekcie budżetu miasta na 2022 rok.
Radości nie kryje Piotr Szuścik, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.
Zobacz także
Pracujemy na tym oddziale od 21 lat. Standard jest taki jak 21 lat temu. Wymaga on kompleksowego remontu, który dostosuje go do współczesnych czasów. Tego oczekujemy, chcemy dać dobrą informację dla pacjentek – mówi.
Dodaje, że nie jest tajemnicą to, z jakimi bolączkami musi zmagać się porodówka.
Pacjentki narzekają przede wszystkim na warunki sanitarne. Potrzeba lepszych łózek porodowych, lepszej aparatury, nieograniczonego dostępu do węzłów sanitarnych, ciepłej wody – wymienia nasz rozmówca.
Nie ukrywa też, że pacjentki z m.in. powodu tych braków rezygnują z pobytu w rybnickim szpitalu.
Rocznie rodzi u nas 1000 – 1200 kobiet. Oczekujemy, że będą przychodziły i wychodziły zadowolone ze szpitala – zaznacza Piotr Szuścik.
„Przyjemniej jest przebywać w pokoju czystym i wymalowanym”
Z kolei Ewa Kubis, oddziałowa pionu ginekologiczno-położniczego dopowiada, że w skali całego kraju jest zauważalny spadek porodów. W tej chwili w WSS nr 3 przekroczono liczbę 700 porodów.
Nie prowadzimy statystyki, nas interesuje nasze „podwórko”, chcemy stworzyć warunki na miarę 21 wieku, byśmy nie musieli wstydzić. Żeby nie było uwag typu: „ale ja nie mam ciepłej wody”. Nie ważne czy będę miała drabinki, linki. Pacjentka chce mieć dostęp do ciepłej wody. Przyjemniej jest też przebywać w pokoju czystym i wymalowanym – dodaje Ewa Kubis.
Kiedy możemy spodziewać się remontu porodówki? Ewa Fica – dyrektor WSS nr 3 mówi o pierwszych tygodniach/miesiącach 2022 roku.
Pan prezydent zapewnia, że dostaniemy pieniądze. Już szukamy dojścia do firm, by pod koniec pierwszego kwartału rozpocząć prace i w drugiej połowie roku powiedzieć, że mieszkanki Rybnika mogą rodzić w bardzo dobrych warunkach – słyszymy.
Szefowa rybnickiej lecznicy zwraca jednak uwagę na inny problem – brakiem fachowców gotowych wystartować w konkursie przetargowym.
Pieniądze możemy mieć, ale co zrobić, gdy wykonawców nie ma? Z tym problemem borykamy się od kilku miesięcy. W jednym przypadku będziemy wnioskować do marszałka o przełożenie dotacji na przyszły rok. Liczę, że przedsiębiorcy dostrzegą problem i zainteresują się tematem – mówi Ewa Fica.
Nasza rozmówczyni uspokaja też, że w czasie remontu porodówki, oddział będzie cały czas działał.
Kierownik tak zorganizuje pracę, że nie remont nie zakłóci spokoju oddziału. Musimy realizować świadczenia. Dołożymy starań, by można było sukcesywnie przechodzić z jednego skrzydła na drugie – dodaje.
Mówiąc remont, dyrektor szpitala nie ma na myśli tylko odświeżenia ścian.
Mówimy o „generalce” wraz z wymianą instalacji w łazienkach, by przystosować oddział do godnych warunków przebywania i przyzwoitych porodów rodzinnych – słyszymy.
Do tematu będziemy zapewne jeszcze wracali.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS