A A+ A++

Zgodnie z nowym projektem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, osoba, na którą nałożono mandat, będzie pozbawiona prawa do odmowy jego przyjęcia. Jeśli ukarany będzie chciał się sprzeciwić decyzji funkcjonariusza, będzie zmuszony samodzielnie wszcząć postępowanie odwoławcze. Projekt posłów Prawa i Sprawiedliwości trafił w dniu 8 stycznia do sejmu, jednak koalicja rządząca może nie uzyskać większości.

Argumentacja wnioskodawców

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, zmiana dotychczasowych regulacji znajduje uzasadnienie w tym, że przeważająca większość spraw o wykroczenia wnoszonych do sądu, w związku z odmową przyjęcia mandatu przez sprawcę, kończy się wydaniem prawomocnego wyroku skazującego. Zatem obecne prawo do odmowy przyjęcia mandatu przez obywatela jest na tyle dużym obciążeniem sądownictwa, że koniecznym jest wprowadzenia takich zmian, które utrudnią mu realny dostęp do sądu Nowe przepisy mają również chronić obywatela przed nieprzemyślanym i impulsywnym działaniem, którym jest odmowa przyjęcia mandatu.

Jak wyglądać będzie nowa rzeczywistość?

Po wprowadzeniu projektowanych zmian, osoba, na którą funkcjonariusz nałożył mandat, nie będzie mogła odmówić jego przyjęcia. Będzie natomiast mogła go zaskarżyć, zarówno co do winy, jak i co do kary, w terminie 7 dni do sądu rejonowego. Oznacza to, że na ukaranego został nałożony obowiązek działania, w celu udowodnienia swojej ewentualnej niewinności. Po upływie siedmiodniowego terminu, mandat staje się on prawomocny i wykonalny. Ponadto, wystawiony przez policjanta mandat, będzie pozostawał w mocy aż do czasu jego uchylenia oraz będzie wykonalny, chyba że sąd jego wykonalność wstrzyma.

Zaprzeczenie konstytucyjnym zasadom – prawnicy biją na alarm

Prawnicy wskazują, że projekt nowelizacji jest niezgodny z Konstytucją oraz narusza podstawowe standardy państwa prawa. Po pierwsze odebranie możliwości odmowy przyjęcia mandatu odwraca zasadę domniemania niewinności, czyli zasadę zapisaną w art. 42 ust. 3 ustawy zasadniczej. W obowiązujących przepisach z zakresu prawa karnego nie ma wyjątków, w każdym przypadku to państwo musi udowodnić obywatelowi winę, aby móc pociągnąć go do odpowiedzialności.

Po drugie, zgodnie z art. 175 ust. 1 Konstytucji, wymiar sprawiedliwości sprawują sądy powszechne, a nie organy władzy wykonawczej. Niebezpieczne z punktu widzenia ochrony praw obywatela, wydaje się być połączenie w jednej osobie stwierdzającego naruszenie prawa i wymierzającego karę. Dotychczas obowiązujące postępowanie mandatowe jest dopuszczalne tylko ze względu na to, że obywatel bez żadnych dodatkowych przeszkód może z nałożonego mandatu zrezygnować i skierować sprawę do sądu.

Dodatkowo, projektowane zmiany naruszają zasadę równości. Inaczej bowiem kształtuje się sytuacja prawna obywatela, któremu nałożono mandat, od obywatela, na którego taki mandat nałożony nie został, a w zamian skierowany został przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu. W takiej sytuacji pierwszy z nich zobowiązany jest sporządzić odwołanie do sądu w nieprzekraczalnym terminie 7 dni, w którym przedstawi wszystkie dowody na swoją korzyść, drugi natomiast korzysta z pełni praw procesowych oraz przede wszystkim – domniemania swojej niewinności.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrodzinowy występ Grupy Tańca „Beznazwy” [VIDEO]
Następny artykułInflacja w Polsce w grudniu w dół. W całym 2020 r. najwyższa od 8 lat