A A+ A++

Michał i Kinga przeprowadzili się do Gdyni z Warszawy. Gdy pierwszy raz wspólnie przyjechali do Gdyni, na śniadania chadzali do Marmolady. – Marmolada była zaczątkiem wszystkiego, była pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy w Gdyni razem – mówi Michał. – Spodobał nam się klimat. Z miejsca się zakochaliśmy.

Gdy się okazało, że lokal jest na sprzedaż, zdecydowali się skorzystać z okazji.

– Przez 10 lat prowadziłem gastronomię w Warszawie. Lokal musiałem zamknąć przez pandemię, ale bardzo mnie kusiło, żeby wrócić. Okazja nadarzyła się sama – mówi Michał. – Nie chcieliśmy robić rewolucji. Mieszkańcy przyzwyczaili się do tego, że można tu przyjść na śniadanie i to utrzymujemy. U nas śniadania serwowane są przez cały dzień.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiadomości UM: ????Lubicie tańczyć? Po tych warsztatach na pewno polubicie! ????Już w najbliższy wtorek rusza Festiwal Tańca Współczesnego „Pamięć mi…
Następny artykułEksperci nie mają wątpliwości. Stopy procentowe znowu pójdą w górę