Urzędnicy chcą załatwić wiele problemów. Eksperci zaś wskazują, że choć część rozwiązań zasługuje na uznanie, niektóre mogą wywołać skutki przeciwne od oczekiwanych.
Fotel prezesa
Obecnie o tym, kto wybiera prezesa zarządu spółdzielni mieszkaniowej, decyduje statut. W większości przypadków jest w nim zapisane, że decyzję podejmuje rada nadzorcza. Tym samym mieszkańcy nie mają realnego wpływu na to, kto kieruje bieżącymi sprawami spółdzielni. Jeśli są niezadowoleni z zarządu, powinni w ramach walnego zgromadzenia spółdzielców wymienić najpierw skład rady nadzorczej, a dopiero ona może zmienić menedżerów. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii zdaje sobie sprawę, że to skomplikowana procedura, zniechęcająca przeciętnego mieszkańca do włączania się w życie spółdzielcze.
Prezydent Duda podpisał pakiet mieszkaniowy
Zobacz również
Wymyślono więc, by powierzyć decyzję o wyborze prezesa bezpośrednio walnemu zgromadzeniu, czyli samym członkom spółdzielni. Zarazem jest też plan, by wprowadzić kadencyjność, czyli dana osoba będzie wybierana maksymalnie na pięć lat. Jeśli się sprawdzi, ludzie będą mogli wybrać ją ponownie. Dziś w praktyce prezesa trzeba odwołać. A jak wielokrotnie zwracały uwagę organizacje zrzeszające spółdzielców, znacznie prościej byłoby … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS