Marcin Horała, Jan Filip Libicki i Joanna Scheuring-Wielgus rozmawiali w Radiu ZET o wynikach wyborów do europarlamentu i związanymi z tym kłopotami koalicjantów Donalda Tuska. „Pan Donald Tusk bardzo skutecznie zjadł swoje przystawki” – powiedział Marcin Horała
Poseł PiS ocenił wprost, że kiepskie rezultaty wyborcze Trzeciej Drogi i Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego są wynikiem przemyślanej i cynicznej polityki Donalda Tuska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Ujawniono niecodzienną prawdę o rządzie Donalda Tuska. „Po pół roku część ministrów nie podaje sobie ręki”
Bardzo skutecznie zjadł swoje przystawki
— powiedział.
Rząd jeszcze porządzi przez parę lat, chociaż Polski szkoda i spokojnie sobie wrócimy do władzy. To jest jeden z możliwych scenariuszy. Natomiast uważam, że powinniśmy też wyciągać wnioski i wychodzić ofensywniej i śmiało w nowe obszary
— dodał Horała.
Lewica wyciągnie wnioski z porażki wyborczej?
Przedstawicielka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus, która uzyskała mandat w PE zapewniła, że jej ugrupowanie nie zostanie spacyfikowane przez Donalda Tuska, a to głównie z powodu głębokich i utrwalonych w Polsce tradycji tego ruchu.
My jako Nowa Lewica jesteśmy dużą partią z tradycjami i nie damy się wessać jakieś innej partii
— zaznaczyła.
To, że akurat teraz upadliśmy, to nie znaczy, że mamy leżeć na tej glebie, tylko trzeba się pozbierać i zrobić wszystko, żeby w przyszłości ten wynik był lepszy
— dodała z przekonaniem.
Nowa europosłanka zwróciła uwagę, że jednym z głównych problemów trapiących jej ugrupowanie, jest fakt pozostawania partii Razem poza strukturami rządowymi mimo, że znajduje się ona w koalicji.
Przez to, że część Lewicy jest w rządzie, a część poza rządem, nasi wyborcy kompletnie tego nie rozumieją. […] Są plotki o rozstaniu się, ale trzeba schować emocje do kieszeni, wyspać się, a potem podejmować decyzje
— oceniła była wiceminister kultury.
CZYTAJ TAKŻE: Dziemianowicz-Bąk: „KO, PL2050, PSL i Konfederacja ramię w ramię zagłosowały dziś przeciwko pracującym”. Mocne słowa o koalicji
Widmo rozpadu Trzeciej Drogi
Senator PSL Jan Filip Libicki komentował z kolei sytuację swojej partii, która w ramach Trzeciej Drogi także nie może pochwalić się zadowalającym wynikiem wyborczym. Libicki uznał, że niedostatki PSL wynika z braku dyscypliny elektoratu ludowców.
Przestrzegałbym przed takimi wnioskami, które wyciągały prominentne postaci naszego sojusznika politycznego, o rozejściu się. To bym zalecał obu paniom z Polski 2050
— podkreśla senator Jan Filip Libicki.
W kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich dodał, że jeśli Polska 2050 zechciałaby rozwiązać formułę Trzeciej Drogi, to nikt nie mógłby mieć pretensji, że PSL nie poparłby Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich w 2025 r.
Jeśli nasi sojusznicy mówią o rozejściu się jeszcze przed wyborami prezydenckimi, to trudno, żebyśmy zostali przy kandydaturze Szymona Hołowni
— zastrzegł Jan Filip Libicki.
CZYTAJ TEŻ:
— Zaledwie po pół roku rządzenia politycy koalicji publicznie „skaczą sobie do oczu”
— Wojna na Lewicy! Trela stawia ultimatum Razem: Jeżeli nie zadeklarują, że są zapleczem dla rządu, to trzeba się rozstać
— Nie chce sojuszu z PSL? Joanna Mucha: „Ja uważam, że powinniśmy się rozejść”; „Ten projekt wyczerpuje nas wzajemnie”
— To już otwarta wojna? Sawicki: Oczekuję reakcji premiera i szefa MON. W spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem
maz/Radio ZET
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS