- Lasy Państwowe po raz kolejny ogłaszają akcję polowania na motocyklistów i quadowców.
- Podczas ostatniego weekendu Straż Leśna wlepiała 1000-złotowe mandaty.
- A mogłoby być fajnie – w maju Lasy badały nastroje offroadowców poprzez specjalną ankietę.
Akcja rozpoczęła się w ostatni weekend w nadleśnictwach Strzyżów i Kołaczyce. Patrole straży leśnej wlepiły trzy mandaty w wysokości 1000 zł każdy – tak wysoka kwota wyniknęła ze skumulowania dwóch wykroczeń: nieuprawnionego wjazdu do lasu (art.161 kw.) i niszczenia ściółki leśnej (art. 163 kw.). Pięć kolejnych osób zostało pouczonych.
Lasy Państwowe zapowiadają, że kolejne akcje w różnych częściach kraju będą prowadzone w weekendy. Powodem ogłoszenia akcji “Jesień 21” jest zauważalny wzrost liczby motocyklistów i quadowców w lasach. Jak czytamy w komunikacie prasowym Lasów Państwowych, w tym roku doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń z udziałem kierowców quadów i jednośladów. 6 kwietnia, w trakcie nielegalnego rajdu w okolicach Strzyżowa jeden z quadowców usiłował staranować strażnika leśnego zatrzymującego go do kontroli.
Strażnicy leśni coraz częściej korzystają z pomocy lepiej wyposażonej i skuteczniejszej w podobnych działaniach policji. W tym roku zorganizowanych zostało kilka takich łączonych akcji. Najskuteczniejsze okazały się te, w których do namierzenia motocyklistów wykorzystano drony. Jedna z takich akcji miała miejsce w maju na terenie nadleśnictw Kielce, Pińczów i Chmielnik. Zatrzymano wówczas pięciu motocyklistów i jednego quadowca. Zostali oni ukarani mandatami za naruszenie art. 161 kodeksu wykroczeń, mówiącego o wjeździe do lasu bez zezwolenia.
Akcje leśników mają jeszcze jeden, dodatkowy cel, którym jest ochrona samych motocyklistów. Niestety, coraz częściej w lasach ekoterroryści zastawiają pułapki w postaci linek rozwieszanych między drzewami, nabijanych gwoździami desek, czy wkopywanych w ziemię stalowych prętów. Bywają także sytuacje, w których motocykliści atakowani są przez grzybiarzy i spacerowiczów – tak stało się w przypadku zawodnika Franka Dubaniowskiego, który w ubiegłym roku został zaatakowany nożem podczas motocyklowej przejażdżki.
Lasy Państwowe, oprócz akcji prowadzonych przeciwko motocyklistom i quadowcom, podejmują jednak także próby znalezienia kompromisu między ochroną przyrody a zaspokojeniem potrzeb miłośników offroadu. W maju opublikowano ankietę, której celem było zbadanie motywacji oraz oczekiwań pasjonatów jazdy w terenie w zakresie dostępności tras. Ankieta spotkała się z ogromnym zainteresowaniem – w ciągu zaledwie pierwszej doby po jej opublikowaniu wypełniło ją 10 tys. osób.
Przeczytaj także: czy można jeździć motocyklem po lesie?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS