A A+ A++

Zaczynała jak cyborg do odbijania piłki, pozbawiony manier wymaganych na korcie. Kończy jako legenda białego sportu, kochana i podziwiana powszechnie. 41-letnia Serena Williams nie wyrówna rekordu Margaret Court – 24 triumfów wielkoszlemowych. Tenis dał jej jednak znacznie więcej niż tytuły i 95 mln dolarów zarobionych w 27 lat zawodowej kariery.

Zwycięstwo w Australian Open 2007 roku było chyba najbardziej znaczące. Po serii kontuzji, startowała w nim jako nierozstawiona. W finale oddała Marii Szarapowej zaledwie trzy gemy. Wzniosła trofeum ze łzami w oczach i głęboko poruszona dedykowała je zmarłej siostrze. Dziękowała Bogu, matce i wszystkim, którzy pomogli jej przetrwać straszny okres.

Rodzinny dramat Williamsów

Yetunde Price została zamordowana w 2003 roku w Compton – terroryzowanych przez gangi przedmieściach Los Angeles, gdzie wychowała się cała piątka córek Oracene Price. Matka Sereny owdowiała, a potem wyszła ponownie za Richarda Williamsa, któremu urodziła Venus i Serenę.

Starsza, przyrodnia siostra Yetunde była asystentką Sereny i Venus w czasie ich tenisowej kariery. 14 września 2003 roku wybrała się samochodem ze swoim chłopakiem do Campton. Zaparkowali przed jednym z budynków, który okazał się domem szefa gangu. Jego ludzie ostrzelali samochód sądząc, że chronią go przed atakiem. Podczas procesu ustalono, że przyrodnia siostra Sereny była niewinną ofiarą porachunków gangsterskich.

Ojciec Richard marzył, by wyrwać rodzinę z biedy. Kariera sportowa jednej z córek, miała być drogą do lepszej przyszłości. Woził dziewczynki na korty publiczne do Campton, a potem osiedlili się w tym miejscu. Kiedy Serena miał 4,5 roku wygrała pierwszy turniej, a zanim skończyła 10, wystartowała w 49 turniejach zwyciężając w 46.

W 1991 roku Richard postanowił chronić swoje córki przed rasizmem. Przestał wysyłać Serenę i rok starszą Venus na turnieje juniorskie w USA. Trafiły do szkoły Rica Micci, który pomógł rozwijać talent Jennifer Capriati i Mary Pierce. Niedługo potem ojciec podpisał pierwszy kontrakt sponsorski z firmą odzieżową i był w stanie przenieść rodzinę do West Palm Beach na Florydzie.

Walka z rasizmem i wybuchy wściekłości na korcie

W półfinale Ronalda Garrosa w 2003 roku Serena grała z Justine Henin. Zareklamowała u sędziny jedno z uderzeń, a kibice ją wygwizdali. Matka Sereny odebrała to jako zachowanie o podłożu rasistowskim. – My, jako czarni ludzie, żyjemy z tym cały czas. Chodzi o kontrolę – powiedziała. Oracene Price jest feministką. Zabierała Serenę do Kenii, by tam działać charytatywnie i do Senegalu, by pomóc w budowie szkół.

Serena poparła Baracka Obamę w wyborach prezydenckich w USA, ale nie zagłosowała na niego z powodów religijnych. Jest głęboko wierząca.

Na korcie wielokrotnie jednak traciła panowanie nad sobą. W półfinale US Open 2009 roku mierzyła się z Belgijką Kim Clijsters. Gdy sędzina liniowa wywołała błąd stóp przy serwisie Amerykanki, Serena wpadła we wściekłość. Media relacjonowały, że zagroziła jej śmiercią.

– Nie powiedziałam, że cię zabiję, zwariowałaś – krzyknęła tenisistka.  Według agencji AP Serena powiedziała: “sędzina miała szczęście, że nie wepchnęłam jej tej piłki do gardła“. Za karę straciła dwa ostatnie punkty i przegrała.

Dwa lata później, w finale US Open Serena grała z Australijką Samanthą Stosur. Niezadowolona z decyzji sędziny, podeszła do niej i powiedziała: – Po raz ostatni siedzisz na stołku na turnieju. Nigdzie na świecie już nie poprowadzisz meczu.

Tenis: technika i zwierzęca siła

Na początku kariery siostry Williams i ich trener-ojciec nie budzili sympatii w świecie tenisa. Nie tolerowano ich kiepskich manier, w dyscyplinie, która uchodzi za elitarną. Podejrzewano Richarda, że ustawia mecze córek, gdy w turniejach dochodzi do bezpośrednich pojedynków między nimi. Venus pierwsza osiągnęła wielkie sukcesy i pierwsza przełamała lody.

Starsza z sióstr Williams grała finezyjnie, często biegała do siatki. Przy wzroście 185 cm dominowała rywalki fizycznie, ale jej technice trudno było cokolwiek zarzucić. Serena przebijała piłkę jak robot. U niej siła była dominująca. W Australian Open w 2013 roku zaserwowała piłkę z prędkością 207 km/h. Niemka polskiego pochodzenia Sabine Lisicki potrafiła zaserwować jeszcze mocniej, a tylko raz dotarła do wielkoszlemowego finału. Serena aż 31 razy.

Im dłużej grała, tym większa liczba ludzi przekonywała się, że jest fenomenem. Nie tylko fizjologicznym. Stała się symbolem sukcesu, także jako kobieta. Dowodem, że talent, wytrwałość, zaciętość wciąż mogą odmienić życie ludzi nie mających z pozoru większych perspektyw.

Gdy we wrześniu 1995 roku, mając 14 lat Serena przeszła na zawodowstwo, nie mogła grać w turniejach WTA. Pierwszy sukces odniosła dwa lata później. Jako 304. zawodniczka w rankingu pokonała Monicę Seles (2) i Mary Pierce (5) na turnieju w Chicago. Już w tym samym roku awansowała do czołowej setki rankingu.

W swoim pierwszym starcie wielkoszlemowym w Australian Open w 1998, już w II rundzie trafiła na Venus i odpadła. W następnym roku w finale Indian Wells pokonała samą Steffi Graf. Kilka miesięcy później wygrała US Open pokonując w finale numer 1 w rankingu WTA Martinę Hingis. To było pierwsze zwycięstwo Amerykanki w tym turnieju od 1958 roku. Następnego dnia Serena i Venus wygrały także finał debla. Serena miała wtedy zaledwie 17 lat.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKosmiczny Kampus zaprasza. Mnóstwo atrakcji w Planetarium i Obserwatorium Uniwersytetu w Białymstoku
Następny artykułNarodowy Dzień Tenisa już po raz piąty w naszym mieście