Po kilku latach korzystania z tej apki nie mogę sobie wyobrazić, że tak duże miasto jak Kraków nie będzie już miało takiego narzędzia – ubolewa Czytelniczka.
Krakowski magistrat od 2016 r. współpracował z twórcami aplikacji Ostrzegator. Przekazywał im dane dotyczące między innymi remontów na krakowskich drogach, utrudnień w kursowaniu tramwajów, złej jakości powietrza, bezpłatnej komunikacji miejskiej, czy liczbie zakażeń koronawirusem. Informacje były następnie publikowane w specjalnej aplikacji, którą mieszkańcy mogli bezpłatnie pobrać na swoje telefony. Miasto płaciło za to ok. 30 tys. zł rocznie, a z aplikacji korzystało od kilkunastu tysięcy do 30 tys. użytkowników.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS