[bsa_pro_ad_space id=5]
W sobotę 27 maja 2023 r. odbył się w Warszawie Kongres Naprawy Polski, na którym przemówienie wygłosił gość honorowy – prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Przybyli z całego kraju przedstawiciele różnych organizacji społecznych i gospodarczych, wygłosili referaty na temat aktualnego stanu państwa i określili kierunki jego naprawy. Podkreślali szczególną rolę polskiej klasy średniej, polskich przedsiębiorców. Wśród przemawiających byli m.in. Dariusz Grabowski, Romuald Starosielec, Stanisław Kluza, Gabriel Janowski, Andrzej Sadowski, Witold Solski, Wacław Antoniak oraz zaproszeni goście z Federacji Bezpartyjni i Samorządowcy. Specjalny referat wygłosił również gen. Tadeusz Wilecki, były szef sztabu generalnego.
Współorganizatorami wydarzenia byli Ruch Społeczny Powszechnego Samorządu Gospodarczego pod kierunkiem Dariusza Grabowskiego, Ruch Społeczny Jedność Narodu pod kierunkiem Romualda Starosielca, Związek Samozatrudnionych WBREW, któremu przewodniczy Witold Solski, Stowarzyszenie Ojcowizna i inni.
Potrzeba jednoczenia środowisk
“Rozproszeni po różnych organizacjach, nie mamy wpływu na decyzje polityków” – stwierdza apel, ogłoszony w sobotę 27 maja w trakcie warszawskiego kongresu przy ul. Foksal w Domu Dziennikarza. Jego uczestników złączyło przeświadczenie, że politycy chcą ich skłócić i podzielić. Stąd konkluzja: musimy się zjednoczyć. Razem naprawimy Polskę. Fundamentami tego procesu mają stać się wolność, własność, praworządność i bezpieczeństwo. Zawodowi politycy tego wszystkiego nie gwarantują. Wiele razy już zawiedli.
[bsa_pro_ad_space id=8]
Troska o losy Rzeczypospolitej
Gość honorowy kongresu, prezes NIK Marian Banaś uznał to zgromadzenie za wyraz troski o przyszłość Rzeczypospolitej. Wskazał na rolę Izby w kwestii przeciwdziałania nadużyciom władzy w sferze finansów i praworządności. Prezes NIK podkreślił rosnące wydatkowanie pieniędzy publicznych przez obecnie rządzących poza budżetem państwa, a więc poza kontrolą parlamentarną. Podkreślił też znaczenie trwających lub zakończonych kontroli NIK – m.in. na temat projektu polskiego samochodu elektrycznego, w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju czy kontroli służby zdrowia w okresie tzw. pandemii, gdzie liczba nadmiarowych zgonów w stosunku do średnich z ostatnich lat, była głównie spowodowana wprowadzonymi procedurami tj. brakiem lub utrudnionym dostępem do leczenia.
Ekonomista i przedsiębiorca Dariusz Grabowski wykazał, że wysoka inflacja ogranicza obywatelom możliwości wyboru. Drogi kredyt uzależnia, więc Polacy mają poczucie, że wolność jest im odbierana.
„Nasze oszczędności topnieją”
– przestrzegł założyciel ruchu społecznego na rzecz odrodzenia Powszechnego Samorządu Gospodarczego.
W tym czasie rządzący toczą spór, “ile jałmużny dołożyć”. I niczym w wierszu Konstantego I. Gałczyńskiego obiecują “półgodzinny dzień roboczy”. Naprawdę jednak wiele firm bankrutuje. A władza skłóca przedsiębiorców z pracownikami. Za receptę na kryzys dr Grabowski uznał abolicję podatkową, zrównanie polskiego przedsiębiorcy w prawach i możliwościach z lekkomyślnie faworyzowanym kapitałem zagranicznym, wreszcie obniżenie podatku VAT i zniesienie opodatkowania polskich oszczędności a także ulgi podatkowe dla powracających z emigracji z pieniędzmi, które mogą posłużyć ożywieniu rodzimej gospodarki.
Dr Stanisław Kluza, były minister finansów z troską mówił o ukrytym podatku inflacyjnym i podkreślił znaczenie odpowiedzialności w zakresie utrzymania wartości pieniądza w czasie. „Inflacja na poziomie 5% oznacza, że tracimy jako społeczeństwo 150 mld zł”. Dr Andrzej Sadowski z Centrum im. A. Smitha podkreślił dynamikę polskiej gospodarki z początku lat 90-tych pod „ustawą Wilczka” oraz zaznaczył niemoralność dalszego zadłużania na poczet przyszłych pokoleń Polaków.
Siła Polski tkwi wewnątrz
Romuald Starosielec (Ruch Jedność Narodu) uznał, że gdy jedni źródła siły Polski poszukują w Brukseli a inni w Waszyngtonie, kolejni zaś w Berlinie, faktycznie stać się nim powinny suwerenna gospodarka i dobrze zorganizowane państwo:
„Siła Polski tkwi wewnątrz, w naszych granicach. Siła Polski tkwi w dobrze zorganizowanym państwie, w suwerennej gospodarce, nauce, kulturze…”
Według lidera Ruchu Jedność Narodu system partyjno-wodzowski opanował życie publiczne w Polsce i to jest jedną z głównych przyczyn obecnego kryzysu państwa. Remedium na to jest zmiana ordynacji na większościową i wybieranie posłów i senatorów na listach imiennych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Polskie sądownictwo również wymaga gruntownych zmian. Kiedyś system prokuratorsko-sądowniczy również opierał się na wybieralnych kandydatach.
„Oddajmy głos suwerenowi również i w zakresie sądownictwa. Wykorzystajmy nowoczesne środki komunikowania, aby wzmocnić demokrację bezpośrednią i system referendalny.”
– postulował Romuald Starosielec. Kolejnym obszarem zwiększenia suwerenności Polski będzie system banków komunalnych w samorządach, który postuluje Ruch Jedność Narodu.
„Nazwaliśmy się Ruchem Naprawy Polski. W tym słowie jest zawarty sens czy cel, bo państwo polskie wymaga naprawy. Wobec tego, co się dzieje w świecie teraz od nas wymagana jest maksymalna obywatelska mobilizacja, aby ten stan rzeczy wspólnie zmienić.”.
Zdecydowane przemówienie wygłosił Witold Solski, prezes Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Samozatrudnionych WBREW. Podkreślił znaczenie i nieuchronność powołania Powszechnego Samorządu Gospodarczego, jako elementu ustrojowego państwa.
Gabriel Janowski, były minister rolnictwa i poseł walczący o polskie zakłady nawiązał do Feliksa Konecznego:
„Im więcej prawa, tym mniej prawości”
– podkreślając tym samym gąszcz przepisów prawnych, w którym muszą funkcjonować polskie przedsiębiorstwa.
Jednoczenie środowisk
Zaproszeni goście w tym m.in. Dariusz Kacprzak z Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, oraz Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego podkreślali znaczenie silnej i upodmiotowionej polskiej klasy średniej. Za najważniejszy element, jednoczący środowiska, które spotkały się na Kongresie Naprawy Polski, Dariusz Kacprzak uznał pracę organiczną. Samorządowcy najlepiej wiedzą, jak najpierw podsycać lokalny patriotyzm dla dobra lokalnych społeczności, by potem zaprocentował w skali całego państwa. Obawiają się jednak centralistycznych zapędów władzy. Dlatego też popierają środowiska gospodarcze w dążeniu do uzyskania własnej reprezentacji. I podobnie nie ufają zawodowym politykom, którzy wiele razy zawiedli.
– Beton, który znajduje się w parlamencie, nie będzie nas słuchał
– podsumował dosadnie Kacprzak. Rozwiązaniem okaże się uzgodnienie wspólnych kandydatów na listy i zebranie podpisów. Zaprosił do współpracy.
Sport i CPK
Swoje referaty wygłosili ponadto: Wacław Antoniak na temat zmian w Ustawie o Sporcie (w zastępstwie Andrzeja Suprona) oraz Tadeusz Szymańczak, poseł na Sejm I kadencji, który przedstawił butę i arogancję rządzących w rozmowach z mieszkańcami gmin objętych planami realizacji CPK (Centralny Port Komunikacyjny).
Apel do polskiej klasy średniej i przedstawicieli różnych profesji
Jak podkreślił na koniec Dariusz Grabowski, wspólna reprezentacja polityczna powinna stać się partnerem przy podejmowaniu strategicznych decyzji, dotyczących gospodarki i naprawy państwa.
„To jest początek. Tworzymy Ruch Naprawy Polski, który razem z Bezpartyjnymi Samorządowcami chce pójść do wyborów parlamentarnych”
– oznajmił Dariusz Grabowski.
Na koniec Dariusz Grabowski odczytał Apel do zgromadzonych i śledzących transmisję w internecie. Apel zamieszczamy poniżej w formacie PDF.
Kongres-Naprawy-Polski-APEL
fot. Marian Banaś, prezes NIK na Kongresie Naprawy Polski
FOTORELACJA:
[bsa_pro_ad_space id=4]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS