A A+ A++

Wśród zarzutów postawionych im przez prokuraturę ze Świebodzina są: fałszowanie dowodów, upozorowania wypadku i próba obciążenia innego kierowcy za uszkodzoną szybę w nieoznakowanym radiowozie marki BMW.

Do konfrontacji obu naczelników drogówki miało dojść już dziś, ale obecny szef wydziału ruchu drogowego jest na urlopie.

Były szef drogówki zaprzeczał dziś, że kazał zabezpieczyć notatniki służbowe dwóch konkretnych policjantów, którzy go obciążają. Taka zasada dotyczyła wszystkich, gdy byli np. na długim zwolnieniu lekarskim – mówił oskarżony.

To była zasada, którą wprowadziłem w wydziale ruchu drogowego po objęciu stanowiska naczelnika. Z tego, co wiem, to ta zasada obowiązuje do dzisiaj w wydziale ruchu drogowego. Zresztą aktualnie pracuję w sztabie i tam też tak jest. Nie pamiętam, czy to było polecenie na piśmie, ale ja często robiłem wpisy w książce nadzoru i prawdopodobnie tam takie wpisy też się znalazły

– mówił były szef drogówki. 

Z czwórki oskarżonych policjantów tylko jeden na początku procesu powiedział, że czuje się częściowo winny. Były naczelnik drogówki – oskarżony o niedopełnienie obowiązków, nie przyznaje się do winy.

Kolejna rozprawa w październiku. Sąd już uprzedził strony, by przygotowały się do mów końcowych.

Sprawa zaczęła się od anonimu, który trafił do Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Ze względu na to, że dotyczyła funkcjonariuszy, sprawę prowadziła prokuratura poza Wielkopolską. W śledztwie dwóch policjantów obciążył współoskarżony.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł50 osób rannych po wybuchu w Paryżu
Następny artykułВСУ продолжают продвижение на таврическом направлении