– Pracuję w teatrze od ponad dziesięciu lat. Od blisko czterech nie dostaliśmy złotówki podwyżki. Do tego chaos, ciągłe zmiany decyzji, odwoływanie lub przekładanie spektakli. W zależności od tego, kto rządzi w teatrze i kto jest bliżej rządzących, ten ma lepiej. Normalny człowiek, który po prostu chce przyjść do pracy, jak ja, i wykonać ją najlepiej, jak potrafi, nie ma tu czego szukać. Jeśli nic nie zmieni się w temacie pensji do końca roku, odchodzę. Mam już coś obiecane, nie ma co dalej bawić się w sentymenty – mówi pracownik artystyczny Teatru Wielkiego w Łodzi, który prosił o zachowanie anonimowości.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS