A A+ A++

Kreml nadal publicznie kwestionuje twierdzenia właściciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna o tym, że jego najemnicza formacja samodzielnie zdobyła Sołedar we wschodniej Ukrainie – informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Dodaje, że celem Prigożyna jest podważenie zaufania do rosyjskiego MON i Putina.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Putin chce długiej wojny na Ukrainie! ISW: Zmiana dowódcy inwazji to sygnał, ale oceny dyktatora z Kremla są raczej mylne

— Były dowódca Grupy Wagnera jest w Norwegii! Chce azylu. Podczas ucieczki z Rosji strzelali do niego strażnicy graniczni

Walka o media

Omawiając w niedzielę postępy sił rosyjskich w rejonie Sołedaru, Putin przekazał, że za sukcesy na tym odcinku odpowiedzialne jest rosyjskie ministerstwo obrony i Sztab Generalny. Jego wypowiedź, transmitowaną przez kontrolowaną przez państwo telewizję, można uznać za celową próbę osłabienia wpływów Prigożyna w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej – ocenia ISW.

Tym wystąpieniem Putin może również pokazywać, że utrzymuje kontrolę nad tradycyjnymi kanałami medialnymi, podczas gdy Prigożyn zdobywa coraz więcej zwolenników w Telegramie i innych mediach społecznościowych – pisze think tank w najnowszej analizie.

Sołedar i medialny szum

Właściciel Grupy Wagnera od kilku dni podkreśla rolę tej formacji w zdobyciu Sołedaru. Amerykański ośrodek już wcześniej opisywał, że Prigożyn chce wykorzystać zdobycie tego ukraińskiego miasta do zwiększenia swoich wpływów, resort obrony Rosji próbuje umniejszać jego rolę w wojnie, a Putin prawdopodobnie chce ograniczyć ambicje oligarchy.

ISW przypomina też poniedziałkową wypowiedź rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który pogłoski o konflikcie między Prigożynem a rosyjskim MON określił jako celowe manipulacje, które w większości pochodzą od wrogów Rosji. Pieskow dodał jednak, że Kreml ma również „przyjaciół”, którzy zachowują się w podobny sposób, co amerykańscy analitycy odczytują jako pośrednie oskarżenie Prigożyna o celowe upublicznianie jego konfliktu z rosyjskim przywództwem.

Z kolei sam Prigożyn kontynuuje swoje celowo niejasne wypowiedzi, których celem jest wywołanie większej dyskusji w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej, ostatecznie mającej na celu podważenie zaufania do resortu obrony i Putina – zaznacza amerykański ośrodek.

Na temat sytuacji w położonym w obwodzie donieckim Sołedarze napływają w ostatnich dniach sprzeczne informacje. Rosja twierdzi, że jej oddziały zajęły miasto. Strona ukraińska temu zaprzecza. W poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony oceniało, że siły ukraińskie utrzymują pozycje w Sołedarze. ISW już w niedzielę pisał, że Ukraińcy prawdopodobnie wycofali się z miasta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— RELACJA. 328. dzień wojny na Ukrainie. Zełenski po ataku na Dniepr: Rosja szykuje nową próbę przejęcia inicjatywy w czasie wojny

mam/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRząd zaczyna walkę z samozatrudnionymi, aby zwalczać kryzys?
Następny artykułKultura to dylematy! Poznaj model DYLEMATA (NAGRANIE Z WEBINARU)