Purdue Pharma to amerykańska firma farmaceutyczna, której przypisuje się odpowiedzialność za rozpętanie epidemii opioidowej w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym tygodniu spółka otrzymała zgodę od FDA na dopuszczenie do obrotu zastrzyku stosowanego w leczeniu przedawkowań opioidów.
W Stanach Zjednoczonych kryzys opioidowy trwa w najlepsze i tylko w ubiegłym roku odnotowano ponad 107 000 śmiertelnych a bez pilnej interwencji 1,2 miliona osób w USA i Kanadzie umrze z powodu przedawkowania opioidów do końca dekady. Ponadto do dnia dzisiejszego z powodu przedawkowania opiodów od 1999 roku zmarło ponad ponad 600 tys. osób – wynika z raportu Komisji Stanford-Lancet ds. Kryzysu Opioidowego w Ameryce Północnej. .
Jak komentuje prof. Howard Koh, jeden z członków Komisji, w opublikowanej przez Harvard T.H. Chan School of Public Health rozmowie, “obecny kryzys opioidowy jest jedną z najbardziej niszczycielskich katastrof zdrowia publicznego naszych czasów. Rozpoczął się w połowie lat 90., kiedy silny środek OxyContin, promowany przez Purdue Pharma i zatwierdzony przez Food and Drug Administration, wywołał pierwszą falę zgonów związanych z używaniem legalnych opioidów na receptę.”
Firma nie pozostanie bezkarna
Na przestrzeni ostatnich lat koncern farmaceutyczny i będąca w posiadaniu firmą Purdue Pharma rodzina Sackler, musieli stawić czoła niezliczonym procesom sądowym i fali krytyki ze strony opinii publicznej za rolę, jaką ich wprowadzający w błąd marketing silnie uzależniającego leku OxyContin, odegrał w kryzysie opioidowym w USA.
W 2020 roku Purdue Pharma zgodziła się przed federalnym sądem do trzech zarzutów popełnienia przestępstwa związanych z „podwójnym spiskiem mającym na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych i naruszenie ustawy o żywności, lekach i kosmetykach”. Firma przyznała się również do dwóch zarzutów spisku mającego na celu naruszenie federalnej ustawy antykorupcyjnej.
Częścią tej decyzji było nałożenie na Purdue grzywny w wysokości 3,5 miliarda dolarów oraz konfiskata mienia objętego postępowaniem karnym na kwotę 2 miliardów dolarów – karę tę Departament Sprawiedliwości USA określił wówczas jako „najwyższą karę nałożoną kiedykolwiek na producenta farmaceutycznego”.
W czerwcu Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych zablokował opiewającą na 6 miliardów dolarów ugodę upadłościową z producentem OxyContinu, Purdue Pharma, która miałaby uchronić zamożną rodzinę właścicieli firmy, Sackler, przed przyszłymi pozwami.
USA: Opioidy jak słodycze. Senat oskarża firmy farmaceutyczne
Zmiana strategii Purdue
Próbując odbudować swój wizerunek amerykańska firma farmaceutyczna, niespełna dwa miesiące od decyzji Sądu Najwyższego o odrzuceniu ugody upadłościowej, otrzymuje zielone światło na rejestrację i dopuszczenie do obrotu leku do leczenia przedawkowań.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła wniosek firmy o rejestrację automatycznego wstrzykiwacza Zurnai (wstrzyknięcie nalmefenu o mocy 1,5 mg.). Lek został zarejestrowany we wskazaniu leczenia doraźnego znanego lub podejrzewanego przedawkowania opioidów wywołanego naturalnymi lub syntetycznymi opioidami (np. fentanyl) u dorosłych i dzieci w wieku 12 lat i starszych, objawiającego się depresją układu oddechowego i/lub ośrodkowego układu nerwowego. Firma w opbulikowanym komunikacie prasowym zaznacza, że lek Zurnai jest przeznaczony do natychmiastowego użycia w sytuacjach nagłych i nie zastępuje opieki medycznej.
Substancja czynna nalmefen, jest najdłużej działającym antagonistą opioidów zatwierdzonym do odwracania przedawkowania – wskazuje Purdue w komunikacie. Przed zatwierdzeniem leku, Purdue dostarczało już zastrzyki chlorowodorku nalmefenu do oddziałów ratunkowych w całych Stanach Zjednoczonych bez zysku.
Wystawianie recept na te leki psychotropowe będzie ograniczone. Projekt w konsultacjach
Wyścig zbrojeń o ratowanie życia uzależnionym
Jak ocenia statnews, zatwierdzenie przez FDA nowego leku od Purdue Pharma ponad rok po tym, jak Opvee firmy Indivior stał się pierwszym zatwierdzonym sprayem do nosa z nalmefenem, “wpisuje się w szerszą debatę na temat skuteczności leków odwracających skutki przedawkowania, takich jak nalokson i, ostatnio, nalmefen”.
– Ponieważ fentanyl wyprzedził heroinę i opioidy na receptę jako główny czynnik zgonów z powodu przedawkowania, ratownicy medyczni zgłaszali, że ofiary reagują wolniej na standardowe dawki naloksonu (…) W ciągu ostatniej dekady około pół tuzina firm pospieszyło się z opracowaniem wysokodawkowych, mechanicznie złożonych wersji naloksonu, które mogą sprzedawać za setki, a nawet tysiące dolarów. (…) Nie jest jasne , czy produkty o wysokiej dawce są skuteczniejsze. Ale sposób ich działania, poprzez wygrywanie z cząsteczkami opioidów w walce o dostęp do receptorów mózgowych, jest znany z wywoływania poważnych objawów odstawienia – czytamy.
– Osoby niedawno ożywione po przedawkowaniu często opuszczają opiekę szpitalną lub ratowników, jeśli ich objawy są ignorowane. Co ważniejsze, są skłonni do ponownego użycia w celu powstrzymania objawów odstawienia, ryzykując przedawkowanie i potencjalnie śmierć. Nalmefen, choć działa podobnie, jest o wiele silniejszy niż nalokson. Wiele grup zajmujących się redukcją szkód wyraziło sceptycyzm, że lek jest skuteczniejszy w odwracaniu przedawkowań i ostrzega, że szkody wynikające z wywoływania cięższych objawów odstawienia mogą nadal przeważać nad potencjalnymi korzyściami – zauważają publicyści statnews.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS