Po raz kolejny z ronda im. Obrońców Birczy “zniknęła” polska flaga. Nieznany sprawca wyrwał ją spod obelisku upamiętniającego bohaterów. To nie pierwszy tego rodzaju przypadek w Elblągu, związany z “biało-czerwoną”.
— Komuś ewidentnie przeszkadza to rondo, i to, że nad miejscem upamiętniającym obrońców Birczy powiewa polska flaga — mówi nasz Czytelnik interweniujący w tej sprawie w naszej redakcji. — W ostatnich tygodniach to już trzeci taki przypadek, że ktoś zabiera polską flagę, i nie wiadomo co z nią robi.
Czytelnik sprawę tę zgłosił na numer 112. Niestety, dyspozytor nie przekazał informacji elbląskiej policji.
— Nie otrzymaliśmy zgłoszenia w sprawie kradzieży flagi z ronda im. Obrońców Birczy — powiedział kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — Takie sprawy najlepiej zgłaszać osobiście na komendzie lub w komisariacie policji.
Jak zasugerował policjant, aby działania policji były skuteczniejsze, na rondzie Obrońców Birczy powinno się pojawić stałe miejsce mocowania flag polski. Wtedy kradzież mógłby zgłaszać również urząd miasta. Takiego jednak miejsca nie ma, a flagi są stawiane spontanicznie. Jak jednak zapewnia nasz Czytelnik, zwracał się do władz miasta niejednokrotnie o zamontowanie odpowiedniego stojaka, lub masztu, jednak bezskutecznie.
Elbląski magistrat w sprawie “znikających” flag również jest bezradny.
— Takie incydenty się zdarzają w całym mieście, na przykład po różnych uroczystościach rocznicowych, kiedy na ulicach wywieszane są polskie flagi, bywa tak, że część z nich jest niestety zabierana przez ludzi — powiedział Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Jak dodał, póki co nie ma możliwości zamontowania monitoringu na rodzie im. Obrońców Birczy.
To niestety nie pierwszy w Elblągu incydent związany z polską flagą. W połowie 2019 roku Prokuratura Okręgowa w Elblągu zakończyła postępowanie w sprawie usunięcia zniszczenia i znieważenia flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Do bulwersującego zdarzenia doszło w styczniu 2019 roku w Elblągu.
— Podejrzany współdziałając z inną osobą, będąc pod wpływem alkoholu wyrwał flagę umieszczoną na terenie ronda im. Obrońców Birczy po czym po złamaniu drzewca wyrzucił flagę do śmietnika oraz usiłowali ją podpalić — relacjonuje Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Do Sądu Okręgowego w Elblągu materiały sprawy przeciwko obywatelowi Ukrainy, podejrzanemu o publiczne znieważenie, zniszczenie i uszkodzenie flagi Rzeczypospolitej Polskiej.
— Sprawca przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa — dodaje prokurator Piotrowska. — Sprawca podlega karze grzywny , karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do 1 roku.
Z kolei w lipcu 2019 roku doszło do incydentu w budynku mieszczącym biuro poselskie jednego z parlamentarzystów.
— W czerwcu tego roku po raz kolejny zdewastowano elewację budynku, zabytkowego, wpisanego do rejestru zabytków — informował miejscowy poseł Jerzy Wilk. — Tym razem jednak zniszczono też flagi państwowe, które wisiały na elewacji budynku. Mam nadzieję, że to nie są działania polityczne, ale zwykły wandalizm, jednak jak widać, powtarza się to cyklicznie.
Jak podkreślał kom. Krzysztof Nowacki, zdarzenie to miało miejsce 11 czerwca 2019 roku i jest prowadzone postępowanie o przestępstwo z art. 137 Kodeksu Karnego – a więc z rozdziału „Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej”.
Łukasz Razowski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS