Być może poniosło kogoś po suto zakrapianej, sobotniej imprezie, albo może ktoś nie miał lepszego celu, by dać upust swoim frustracjom – niemniej szkoda, że trafiło akurat na mienie publiczne. Bo raczej trudno podejrzewać, że dziwnym trafem postanowiła sama położyć się i odpocząć po ciężkim tygodniu. Na ul. Grunwaldzkiej leży wywrócona ławka, smutno opleciona taśmą.
O aktach wandalizmu w Mysłowicach słyszy się co rusz. Szczególnie oburzająca była dewastacja Powstańczej Strefy Pamięci – tam wandalom ujdzie najwyraźniej na sucho. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Zapewne taki sam, przykry koniec będzie miał i ten popis chuliganów, których ofiarą padła ławka na prowadzącej na rynek ul. Grunwaldzkiej.
Na razie smutno sobie leży opleciona niedbale taśmą. Chociaż nie łudzimy się, że ktokolwiek za to odpowie, miejmy nadzieję, że przynajmniej szybko ławka wróci na swoje miejsce.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS