Komputronik znajduje się o krok od zakończenia procesu restrukturyzacji, trwającego od prawie dwóch lat. Przedstawił swoim wierzycielom konkretne propozycje i jest duża szansa na to, że zyskają ich poparcie.
Restrukturyzacja Komputronik dobiega końca. Padły konkretne propozycje
Minęły już prawie dwa lata od momentu, w którym Komputronik rozpoczął proces sanacji. Zgodnie z zapowiedziami zarówno jego klienci, jak i partnerzy byli w tym czasie objęci właściwą opieką. Obsługa sprzedażowa i posprzedażowa odbywała się na standardowych zasadach. Sprawne działania, nowa strategia biznesowa i dobra koniunktura sprawiły, że zyski generowane były zgodnie z założeniami. W tym samym czasie jednak Zarząd i kadra menedżerska spółek Komputronik i Komputronik Biznes pracowała nad propozycjami układowymi i planami spłaty wierzytelności.
„Spółka wykazała się otwartością, racjonalnym podejściem do zdiagnozowanych wspólnie problemów, a przede wszystkim dużym profesjonalizmem. Pomimo trwającej pandemii, obu Spółkom z Grupy Komputronik w rekordowo krótkim czasie udało się przejść przez cały proces sanacji. Propozycje, przedstawione wierzycielom są korzystne dla nich i wynikają z dobrych wyników, jakie Komputronik generował w ostatnim czasie” – skomentowała Anna Michalska, prokurent ZFR S.A., odpowiadająca za proces sanacyjny.
Komputronik podzielił wierzycieli na 10 grup według charakterystyki ich działalności oraz wartości wierzytelności. Kluczowy jest głos czterech banków finansujących Spółkę, które zgodziły się na objęcie układem wszystkich wierzytelności (także zabezpieczonych rzeczowo na aktywach Spółki). Wypracowane na tym polu porozumienie (i jego ustalenia) zwiększają pewność banków (i pozostałych wierzycieli) co do terminowych spłat zobowiązań przez Komputronik.
„Prace nad propozycjami układowymi trwały bardzo długo. Byliśmy w ciągłym kontakcie z największymi wierzycielami – bankami i innymi instytucjami finansowymi, z którymi omawialiśmy projekcje możliwych spłat. Ostatecznie udało nam się wypracować kompromis i uzyskać zapewnienie o wsparciu przy głosowaniu za zawarciem układu. Chciałbym podziękować naszym partnerom za wyrozumiałość, wiarę w nasze doświadczenie i wsparcie w procesie restrukturyzacji Spółki” – powiedział Wojciech Buczkowski, Prezes Zarządu Grupy Komputronik.
W myśl postanowień wierzyciele z grupy strategicznych partnerów biznesowych oraz instytucje finansowe bez zabezpieczeń rzeczowych otrzymają spłatę w wysokości 8000 zł plus 40% pozostałej wartości wierzytelności głównej, ale bez odsetek i innych kosztów ubocznych. Pozostali wierzyciele biznesowi, których suma wierzytelności przekracza 8000 zł otrzymają pełną spłatę plus 25% kwoty powyżej, a ci, których wierzytelność nie przekracza 8000 zł otrzymają całkowite zaspokojenie w formie jednorazowej spłaty. Wreszcie ZUS otrzyma pełną wierzytelność plus odsetki, a wierzyciele z Grupy Komputronik, podmioty powiązane i posiadacze wierzytelności z tytułu opłat publiczno-prawnych otrzymają 16% kwoty wierzytelności.
Co będzie działo się dalej? Czy Komputronik ma powody do optymizmu?
Co dalej? Do 31 marca wierzyciele mają czas, by zagłosować w sprawie akceptacji przedstawionych propozycji. Jeśli połowa głosujących (a przede wszystkim ci, których siła głosów jest większa) opowie się „za”, to propozycje zostaną zaakceptowane, a spółki Komputronik i Komputronik Biznes będą już tylko o krok od zakończenia procesu restrukturyzacji i powrotu do standardowego działania. A co się stanie w innym przypadku?
„Nasze badania wskazują, że gdyby wierzyciele nie zgodzili się z przedstawioną propozycją układową i chcieli dochodzić wierzytelności w drodze postępowania upadłościowego, to mogliby liczyć na spłatę wierzytelności w znacznie niższej kwocie niż te uzyskane w ramach układu, co związane jest z profilem działalności spółki i posiadanymi przez nią aktywami, które istotnie straciłyby na wartości w toku nagłego zaprzestania działalności. Jednocześnie uzyskanie tych niższych kwot to perspektywa potencjalnie jeszcze późniejsza, gdyż wymagałaby umorzenia toczonego postępowania restrukturyzacyjnego i przeprocesowania pełnej procedury upadłościowej” – skomentował dr hab. Maciej Stradomski, doradca ekonomiczny Zarządcy.
W związku z tym nie dziwi optymizm Wojciecha Buczkowskiego. – „Jestem przekonany, że wkrótce będziemy mogli się dalej rozwijać, oferując naszym klientom indywidualnym i biznesowym innowacyjne usługi, najwyższej jakości produkty, co ostatecznie przełoży się na możliwość wypracowywania stabilnych zysków, które będziemy mogli przeznaczyć na spłaty. Wierzę, że wraz z końcem marca, gdy zakończy się głosowanie, sąd będzie mógł wydać postanowienie o stwierdzeniu zawarcia układu z wierzycielami. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, to za kilka miesięcy powinniśmy zakończyć proces restrukturyzacji”.
Źródło: Komputronik
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS