A A+ A++

O autorze

Komputery Mac od zarania dziejów cieszyły się lepszą reputacją jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Poniekąd ich stosunkowo niski udział na rynku niekoniecznie czynił je łakomymi kąskami dla cyberprzestępców. Ostatnimi czasy sytuacja jednak uległa jednak zmianie. Firma Malwarebytes opublikowała właśnie raport State of Malware na rok 2020. Wynika z niego, że liczba zagrożeń na komputerach Mac wzrosła o 400 procent w porównaniu z sytuacją sprzed 12 miesięcy.

Raport Malwarebytes jest oczywiście oparty o dane zebrane przez oprogramowanie firmy, a przez to metodologia tego zestawienia nie jest idealna, aczkolwiek nadal daje ono wgląd w tematykę cyberbezpieczeństwa na szerszą skalę. Z ulgą mogą nieco odetchnąć szarzy użytkownicy komputerów – w ich przypadku liczba zagrożeń zmalała o 2 proc. (z 41,7 milionów do 40,9 mln). Z kolei bardziej zmartwione mogą się natomiast poczuć organizacje i sektor enterprise, które były atakowane 13 proc. częściej (9,6 mln razy w porównaniu do 8,5 mln z 2018).

Jakich narzędzi najczęściej używali cyberatakujący? Przede wszystkim oprogramowania typu adware, które wyświetla niechciane reklamy. Częstotliwość tego rodzaju ataków wzrosła w ubiegłym roku o 463 procent! Innym częstym typem infekcji, szczególnie uciążliwym w sektorze enterprise były wirusy typu Hacktools (były one stosowane 224 proc. częściej niż w 2018).

Najciekawszym i najbardziej zaskakującym odkryciem Malwarebytes jest jednak typ komputerów najbardziej narażony na ataki. Po raz pierwszy w historii tych zestawień okazało się, że to komputery z systemem macOS, a nie Windows były najczęściej dotknięte próbami zainfekowania ze strony hakerów. Firma Malwarebytes odnotowała aż 400 proc. przyrost zagrożeń na macOS w porównaniu z 2018, aczkolwiek wynik ten może odzwierciedlać coraz większą liczbę użytkowników oprogramowania Malwarebytes na Macach. Mimo wszystko po analizie średniej ilości zagrożeń, Malwarebytes wyliczyło, że na komputerach macOS przypada ich 11 na punkt końcowy (w roku 2018 było to 4,8 zagrożenia), podczas gdy w przypadku Windowsa jest to 5,8 zagrożenia.

Malwarebytes jest zdania, że na coraz większą liczbę ataków wpłynęła bardzo dobra sprzedaż Maców, a platforma ta dzięki temu jest teraz znacznie atrakcyjniejszym celem dla cyberprzestępców. Co więcej, to właśnie tam kwitną nowe rodzaje szkodliwego oprogramowania, jak np. NewTab, nowa odmiana adware, która została rozpoznana dopiero pod koniec 2018 roku i została wykryta w 2019 ponad 30 milionów razy. Cały raport można przeczytać pod tym adresem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBiskup Jan Piotrowski modlił się za rodziny i ich duszpasterstwo
Następny artykułHrubieszów: Jak powstaje hrubieszowski basen c.d.