Za kierownicą mercedesa siedział mieszkaniec Zielonej Góry. Odurzony alkoholem 38-latek jechał bardzo niebezpiecznie, bo zygzakiem, nagle zwalniał, potem przyśpieszał.
Nic dziwnego, że mężczyzna zwrócił na siebie uwagę policjanta. Konkretnie posterunkowego Łukasza Jakoniaka, który drogą w kierunku Leśniowa Wielkiego wracał po służbie do domu.
– Nasz kolega przyjrzał się kierowcy mercedesa, kiedy go wyprzedzał. Rozpoznał go. Wiedział, że nie posiada prawa jazdy. Natychmiast powiadomił dyżurnego policji. Chwilę potem mercedes skręcił w drogę leśną, a policjant pojechał za nim – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS