Zaiste trudno odgadnąć, co przyświeca wójt Wierzbicy Zdzisławie Deniszczuk, która odpowiadając na skargę samotnej matki na błotnistą drogę atakuje posła i byłego marszałka województwa pochodzącego z jej gminy, przypisując mu wieloletnie zaniedbania. To jakiś kompleks Grabczuka czy już paranoja?
Przed tygodniem ujęliśmy się za mieszkanką Terenina, która żaliła się na tragiczną drogę we wsi. Gminna gruntówka zamieniła się w błotną breję. A jej synek musi przedzierać się po błocie do głównej drogi i przystanku autobusowego. „Pisałam, mnóstwo razy, prosiłam osobiście Panią Wójt naszej gminy o jakąś interwencję w sprawie tej drogi, ale ona ludzkie życie ma za nic. A przecież to nie jest moja prywatna droga tylko gminna, a zaniedbania są potworne” – pisała.
Poprosiliśmy wójt o komentarz do skargi i informację, kiedy gmina planuje remont drogi w Tereninie. Obiecaliśmy, że gdy tylko dostaniemy odpowiedź, wrócimy do sprawy. Ale trudno nam odgadnąć, czym kierowała się wójt i jaki przyświecał jej cel, gdy tworzyła komentarz do tej skargi. Przy okazji odpowiedzi ni z gruchy ni z pietruchy zaatakowała posła i byłego marszałka województwa Krzysztofa Grabczuka i byłego wójta gminy Andrzeja Chrząstowskiego, przypisując im wieloletnie zaniedbania w gminie.
To chyba jakiś rodzinny kompleks Deniszczuków na punkcie Grabczuka, któremu przypisują wszystkie swoje problemy. I zazdrość, że ktoś wywodzący się z tej samej gminy co oni zrobił nieporównywalnie większą, samorządową i polityczną karierę? Oto pełna, bez skrótów i autoryzowana odpowiedź wójt: „Gmina Wierzbica w 2020 r. wykonała inwestycje, w tym drogowe za około 10 mln zł. W 2021 r. za prawie 20 mln.
To inwestycje, które służą wszystkim mieszkańcom. W historii gminy nie było takich nakładów. W ciągu trzech lat (od początku kadencji) wykonaliśmy więcej dróg niż przez ostatnie 20 lat. Nie jesteśmy w stanie naprawić wieloletnich zaniedbań, kiedy to przez 16 lat marszałkiem, wicemarszałkiem i członkiem zarządu woj. lubelskiego był obecny poseł, który pochodzi z naszej gminy. Wykonano wtedy niewiele ponad 10 km dróg gminnych ( w ciągu 16 lat), które dzisiaj są w opłakanym stanie i wymagają także remontu. W gminie jest ponad 200 km dróg gminnych.
Stan drogi w Tereninie ma związek z pogodą. Przez ostatnie dni padało i znowu będą opady. Wykonaliśmy tam remonty cząstkowe, podobnie też na innych gruntówkach. Kiedy pogoda pozwoli, będziemy znowu wykonywać remonty cząstkowe. W Tereninie od ub. roku zaczęły się scalenia, o które zabiegali radni i wójt. Ta droga zaplanowana jest do modernizacji.
W załączeniu zdjęcia drogi we Władysławowie, która była „dziełem” wspólnych wysiłków ówczesnego marszałka i wójta. Pani sołtys interweniowała w sprawie tej drogi dzisiaj”.
Wystarczyłby ten jeden akapit odnoszący się do problemu, o który pytaliśmy. A zamiast tracić czas na dosyć dziwne i niepotrzebne wstawki wójt mogłaby w końcu odpowiedzieć na zadane przez naszą redakcję pytania dotyczące tego czy gmina dołożyła do remontu drogi i parkingu przy Spółdzielni Mieszkaniowej w Wierzbicy. Bo jakoś w tej sprawie wymownie milczy. (bf)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS