Komisja Zdrowia: tylko w 1% aptek w Polsce można kupić Ozempic

Komisja Zdrowia spotkała się, by wysłuchać informacji Ministra Zdrowia na temat dostępności leku Ozempic (semaglutyd)i planów jej zapewnienia w przyszłości. W czasie dyskusji posłowie martwiąc się powszechnością występowania otyłości w polskim społeczeństwie, wykazywali się niezrozumieniem powodów jej powstawania.

Jedni posłowie martwili się brakiem dostępności leków o działaniu hipoglikemizującym, czyli obniżającym stężenie glukozy we krwi dla osób, chorujących na cukrzycę, ale także wskazywali na zwiększenie dostępności i refundację dla chorujących na otyłość. Inni wskazywali, że przeceniamy działanie tych leków w walce z otyłością i podnosili postulaty, by większy nacisk kłaść na zapobieganie otyłości poprzez prawidłową dietę i większą aktywność fizyczną. Sejmowa Komisja Zdrowia pokazała, jak wiele jeszcze jest do zrobienia w kwestii edukowania o otyłości.

Semaglutyd refundowany tylko w cukrzycy

Semaglutyd, znany pod nazwą handlową jako Ozempic to lek stosowany w leczeniu cukrzycy typu 2. Można go kupić wyłącznie na receptę. Jest dostępny w postaci zastrzyków. I one w Polsce – ale i nie tylko – stały się niezwykle pożądanym towarem. Zauważono bowiem, że lek ten nie tylko obniża za wysoki poziom cukru we krwi, ale i tłumi łaknienie. Co za tym idzie – pomaga w walce z nadmiernymi kilogramami. Stosują go celebryci, stosują zwykli ludzie. Producent nie nadąża z produkcją, więc leku brakuje.

Wszyscy mają kłopot z brakiem semaglutydu

Marek Kos, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia odpowiedzialny za politykę lekową odpowiedział, że brak dostępności tego preparatu jest znany w Europie i wynika właśnie z popularności leku. Jednak zaznaczył, że resort zdrowia kontroluje sytuację.

– Wiemy, że dostępność niektórych preparatów np. Ozempic jest problemem. Dostępność jest monitorowania przez ministerstwo zdrowia. Braki wynikają nie z tego, że nie mamy podpisanych umów z producentami, ale czasami są to problemy z dostawą leków na nasz rynek, czasem z powodu dużego popytu na lek.  Popyt na Ozepmic wzrósł w ciągu trzech lat o 1350% – wyjaśnił minister. Przypomniał, że zainteresowanie lekiem wzrosło w 2023 roku, a firma nie nadąża z produkcją. Wskazał, że inne kraje mają ten sam problem, co my. Zapewnił, że osoby z cukrzycą mają dostęp do tych leków, co wynika z zapisów refundacyjnych. Osoby z otyłością też mogą na niego liczyć. Leki te są również na liście antywywozowej – odpowiadał Marek Kos.

Czy semaglutyd będzie reglamentowany?

Priorytetem Narodowego Funduszu Zdrowia jest zapewnienie leku osobom chorujących na cukrzycę. Dlatego posłanka Marcelina Zawisza z Lewicy zapytała MZ czy w nowelizacji ustawy refundacyjnej pojawi się zapis o możliwości reglamentacji leku i czy MZ podjęło działania, by produkować lek Ozempic na terenie naszego kraju tak, by lek był dostępny również dla osób chorujących na otyłość.

Chyba nikt nie spodziewał się, że Czesław Hok z KO podda w wątpliwość sens stosowania leku z semaglutydem w leczeniu otyłości. A jednak.

Otyłość to choroba i są na nią leki

Patryk Wicher z PiS włączył się w dyskusję, przypominając posłowi Hokowi o najnowszych medycznych ustaleniach w kwestii leczenia otyłości.

– Trzeba w końcu zrozumieć, że otyłość jest chorobą – podkreślił Patryk Wicher. – Nie zawsze otyłość bierze się z obżarstwa, tylko czasami jest z różnych metabolicznych powiązań, niezależnych od pacjenta. Gdy zrozumiemy, że otyłość jest chorobą, która wiąże się z możliwością powikłań, często cukrzycy, dużego zagrożenia sercowo-naczyniowego, to wtedy zrozumiemy, że czasami leki trzeba podawać wcześniej, żeby tym powikłaniom zapobiec. Że czasami młody pacjent, który ma problem z otyłością, jeśli zostanie to wzmocnione farmakologicznym podejściem wcześniej, niekoniecznie bariatrycznym, nie wejdzie w stan powikłań metabolicznych – powiedział poseł Wicher. – Znam przypadki, gdzie pacjent był skrajnie otyły, miał powikłania sercowo-naczyniowe, miał powyżej 7,5 hemoglobinę glikowaną, ale był leczony jednym lekiem na cukrzycę i wypadł z możliwości refundacji. To jest bezsensowność przepisów w refundacji – dodał.

– Otyłość powoduje ok. 200 powikłań. Mamy skuteczne leki, które pomagają pacjentom. Ja również przepisuję te leki w leczeniu otyłości. Jeśli mamy dostępne leki, powinniśmy po nie sięgnąć. Jako lekarz chciałabym mieć tę dostępność. Prośba do ministerstwa byśmy rozwijali możliwość refundacji – apelowała Katarzyna Sójka z PiS.

Bezpieczeństwo lekowe – tak, produkcja leków w Polsce – może?

Posłowie w trakcie dyskusji podnieśli kwestię bezpieczeństwa lekowego, możliwości przeniesienia produkcji API do Polski i poszerzenia grup pacjentów, którym przysługuje refundacja na leki z semaglutydem lub innych o podobnym działaniu, np. w leczeniu otyłości. Dziś leki w tym wskazaniu są w pełni odpłatne.

– Rejestracja Ozempicu w Polsce nie jest dobra. Są chorzy, którzy mimo że mają ciężką cukrzycę i otyłość nie załapują się na refundację. Reglamentowanie tego leku tylko dla chorych na cukrzycę jest błędem. Otyłość prowadzi do cukrzycy typu 2. Można by zmienić zasady refundacji, by lek był dostępny również dla osób z otyłością. Zapobieganie chorobom serca, cukrzycy typu 2 mogłoby być oszczędnością dla budżetu państwa – podkreśliła Alicja Chybicka z KO.

Minister Kos zapewniał, że ministerstwo zrobi wszystko, by leków nie brakowało. Uznał też, że nadzór nad obrotem leków jest wystarczający.

– Nie można wprowadzić reglamentacji w stosowaniu i przepisywaniu leków, bo byłoby to ograniczeniem swobody wykonywania zawodu lekarzom. Produkcja leku z semaglutydem w Polsce nie jest na razie możliwa, bo narażamy się na koszty związane z procesami. Dopiero w 2028  roku wygasa ochrona patentowa – powiedział minister Kos.

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ