A A+ A++

Po dwóch golach Piotra Zielińskiego i efektownej wygranej 4:1 z Cagliari, w kolejnym starciu ekipa Napoli podejmowała beniaminka, 16. w tabeli Spezię. Wiele wskazywało, że będzie to gładka przeprawa.

Zobacz wideo

AC Milan przegrał po raz pierwszy od 27 meczów. Juventus okazał się za mocny

Fatalne nieporozumienie piłkarzy Napoli. “Proszę, rozgość się”

Na gola drużyny Gennaro Gattuso trzeba było jednak czekać aż do 58. minuty, kiedy do siatki trafił Andrea Petagna. 10 minut później goście po rzucie karnym wyrównali. Na listę strzelców wpisał się M’Bala Nzola.

Piotr Zieliński przebywał na boisku do 76. minuty, zmienił go Stanislav Lobotka. Chwilę później drugą żółtą kartką ukarany został gracz Spezii, Ardian Ismaijili. Na dziewięć minut przed końcem beniaminek grając w osłabieniu niespodziewanie zdobył kolejną bramkę po trafieniu Tomasso Pobegi. 

W 94. minucie gospodarze mieli piłkę meczową, ale Fernando Llorente i Eljif Elmas kompletnie pogubili się w polu karnym rywala. Hiszpan zastawił się tyłem do bramki i czekał aż jego kolega odda strzał, jednak nic z tego nie wyszło. 

Ze zmarnowanej okazji drwili włoscy dziennikarze. Paolo Ziliani na Twitterze opublikował wymyślony dialog, który gracze Napoli mogliby wygłosić, gdyby zamiast na boisku znajdowaliby się w teatrze. Przekomarzają się, który z nich ma kopnąć piłkę pierwszy.

“Proszę, rozgość się” – mówi Llorente. Elmas: “Dziękuję, nie śmiałbym…”. “Nalegam” – odpowiada Llorente.

Lamkel ZePiłkarz chciał wymusić transfer w okropny sposób. Wściekli kibice wysyłają mu pogróżki

Napoli po 15 spotkaniach Serie A ma na koncie 28 punktów i zajmuje 6. miejsce. Spezia jest 16. z 14 punktami (jeden mecz rozegrany więcej).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa Śródmieściu nie ma wody
Następny artykułKontrowersyjne powołanie