Korzystanie z komercyjnych dronów przez obydwie strony wojny w Ukrainie jest normą, a teraz pojawiło się ciekawe nagranie wykorzystania drona typu FPV, czyli takiego z widokiem perspektywy pierwszej osoby. Wyjaśniamy, jak działają te komercyjne drony “kamikadze”.
Drony tego typu pozwalają na precyzyjne dostarczenie małego ładunku wybuchowego w konkretne miejsce tak samo jak wojskowe odpowiedniki amunicji krążącej pokroju Warmate lub Switchblade 300. Atak z wykorzystaniem zmodyfikowanego drona FPV pokazuje portal Militarnyj.
Oczywiście możliwości transportowe tego typu dronów są bardzo ograniczone, ale nawet pojedynczy granat F-1 umieszczony w konkretnym miejscu może spowodować śmierć bądź rany u wielu żołnierzy zaatakowanego oddziału. Ukraińcy już wcześniej wykorzystywali m.in. sprzęt wędkarski do zrzucania granatów z większej wysokości. Nie była to zbyt precyzyjna metoda, ale niektórzy mieli nawet szczęście zniszczyć czołg T-62 poprzez trafienie granatem do otwartego włazu na wieży.
Komercyjne drony wyścigowe DJI FPV Combo — sprawdzą się jako precyzyjny nośnik granatów
Przykładowo DJI FPV Combo pozwala na 20 minut lotu i charakteryzuje się zasięgiem do 6 km, ale w przypadku dodatkowego obciążenia te wartości mogą ulec zmniejszeniu. Obraz z drona jest wyświetlany w czasie rzeczywistym na zazwyczaj dodawanych do zestawu goglach pokroju DJI FPV. Ponadto ze względu na charakterystykę dedykowane drony FPV mają często tryby korekcji toru lotu bardzo przydatne początkującym pilotom.
Poza dedykowanymi rozwiązaniami FPV Ukraińcy twierdzą, że można tę funkcjonalność dodać do zwykłych dronów, poprzez zamontowanie dodatkowego nadajnika pokładowego wysyłającego obraz w czasie rzeczywistym. W związku z tym może też istnieć konieczność dodania dodatkowej baterii służącej za jego zasilanie. Warto jednak zaznaczyć, że lot takimi zmodyfikowanymi dronami jest znacznie trudniejszy niż dedykowanymi konstrukcjami.
Przykładowo dron DJI FPV Combo kosztuje około 5,5 tys. zł, sam dron to już ~3,5 tys. zł, a sam zestaw modyfikacji FPV to koszt zaledwie kilkuset zł. Sprawia to, że tego typu drony mogą być stosowane masowo w oddziałach piechoty mających doświadczonych pilotów dronów.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS