A A+ A++

To był wspaniały występ reprezentacji Polski. Nasza kadra pod wodzą nowego selekcjonera Czesława Michniewicza nie pozostawiła złudzeń i pokonała we wtorek Szwecję 2:0 w finale baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Dzięki temu Polacy zagrają na mundialu po raz dziewiąty w historii.

Zobacz wideo
Pracownik ośrodka sportowego ukradł pieniądze przeznaczone na pomoc dla uchodźców

Wtorkowemu spotkaniu na Stadionie Śląskim towarzyszyło sporo emocji. Dyspozycja naszej kadry była wielką niewiadomą. Szczególnie że kilka dni wcześniej Polacy bardzo słabo zaprezentowali się w meczu towarzyskim ze Szkocją (1:1) na Hampden Park. Tym razem stanęli jednak na wysokości zadania i dali ogromną radość polskim kibicom.

Matty Cash podbił serca Polaków. Pomogła wódka i sernik

Tyrada Jacka Laskowskiego przed meczem ze Szwecją. “Efekty? Marne”

Tej zdecydowanie brakowało w ostatnich miesiącach. Reprezentacja Polski pod wodzą Paulo Sousy skompromitowała się na Euro 2020 i do końca musiała walczyć w eliminacjach MŚ o awans do baraży. Ta misja ostatecznie się udała, ale zakończyła się ogromnym zgrzytem, jakim była porażka 1:2 z Węgrami pozbawiająca nas rozstawienia. Jakby tego było mało Paulo Sousa zostawił w grudniu naszą kadrę i przeniósł się do Flamengo. 

Trudno więc uznać decyzje podjęte przez Zbigniewa Bońka pod koniec kadencji za udane, co w dość wymowny sposób wyraził Jacek Laskowski. – Powiedzmy sobie to uczciwie. Rozpoczęta w styczniu ubiegłego roku operacja “Katar” wyglądała do tej pory tak, jakby organizowali ją Pat i Mat, czyli popularni “Sąsiedzi”. A oni słyną z tego, że kosztem absurdalnych pomysłów i potężnego chaosu z reguły osiągali efekt tylko pozornie podobny do zamierzonego. W naszej piłce też przez te kilkanaście miesięcy zabawa był top. Po prostu top. A efekty? Marne – w ten sposób komentator TVP rozpoczął transmisję meczu Polska – Szwecja. 

twitter.com/KoraPlusEGDantejskie sceny. Salah zaatakowany nie tylko laserami. Tego nie pokazali w TV [WIDEO]

Było to ewidentne nawiązanie do słynnych słów Zbigniewa Bońka na konferencji prasowej, podczas której przedstawił Paulo Sousę jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski. – Wszyscy, z którymi się kontaktowałem w jego sprawie, mówili mi: “Zibi, to jest top” – zapewniał wtedy były prezes PZPN.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTen Square Games opublikował wyniki za 2021 r.
Następny artykuł„Mama z Ukrainy przyprowadziła córkę do szkoły i zostawiła ją w szatni. Myślała, że tak to działa”