A A+ A++

Kwestia “mini DRS-u” w bolidzie McLarena nie znika z nagłówków mediów od wyjazdu z Azerbejdżanu. Wątpliwości co do tego patentu były na tyle duże, że FIA musiała wydać kolejny komunikat ws. elastycznych elementów, podkreślając, że jeśli przechodzą one testy obciążeniowe, w myśl przepisów są uznawane za legalne.

Z drugiej strony Federacja dała do zrozumienia, że rozważa pewne działania na tym froncie, co jeszcze bardziej zaogniło całą sprawę. Pytań o to nie unikali także kierowcy podczas różnych aktywności medialnych w Singapurze. Szerokim echem odbiła się zwłaszcza wypowiedź Sergio Pereza.

Z pierwszych jej odtworzeń wynikało, że Checo pokusił się o określenie tego patentu mianem nieregulaminowego (z ang. illegal). Ponieważ przy prośbie o doprecyzowanie tego, czy użył słowa legal czy illegal, zupełnie inaczej podszedł do sprawy, dział Red Bulla wydał swój dodatkowy komentarz.

Byki zaznaczyły, że Meksykanin użył sformułowania “legalny”, a ze względu na jego akcent można było usłyszeć jego angielskie przeciwieństwo. Nie zmienia to jednak faktu, że wypowiedź Pereza jasno wskazywała na wątpliwości co do tylnego skrzydła McLarena:

“Tak to wygląda. Oczywiste jest tutaj przekroczenie granicy przepisów i to, że jest to regulaminowy/nieregulaminowy bolid. Jestem tym bardzo zaskoczony. Przejechali z tym tylnym skrzydłem kilka wyścigów i nic się nie stało”, powiedział Sergio, cytowany przez PlanetF1.

“Musimy po prostu skupić się na sobie. Ponieśliśmy ogromne straty w mistrzostwach, a oni teraz znajdują się na prowadzeniu. Możemy wrócić do gry i liczymy, że odzyskamy ten mocny rozpęd po naszej stronie. To byłoby naprawdę dobre.”

Jak wspomnieliśmy wyżej, Pereza później dopytano, o jakie sformułowanie konkretnie mu chodziło:

“Naprawdę myślałem, że to skrzydło nie mieści się w obszarze regulacji. Widać wyraźnie, że tylne skrzydło się wygina, ale naturalnie sprawdzili to i wychodzi na to, że auto jest zgodne z przepisami.”

“Jestem dość mocno zaskoczony. Myślałem, że to niedozwolone, a wygląda na to, że jest inaczej. Jestem tak samo zaskoczony jak wy wszyscy, bo zdecydowanie daje to duże korzyści. Nie jestem ekspertem ds. technicznych, aczkolwiek jestem pewny, że zespół przygląda się temu, dlaczego teraz jest to dozwolone.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga na możliwe oszustwa!
Następny artykułRzym idzie na zakupy. I to jakie!