A A+ A++

Marek Fałdowski, komendant Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie miał dopuścić się plagiatu w swojej pracy habilitacyjnej. Tak przynajmniej twierdzi jeden z wykładowców, pracujących w placówce, który właśnie został zwolniony przez komendanta.

Fałdowski w swojej pracy naukowej miał wykorzystywać dorobek swoich podwładnych. Jeden z wykładowców zdecydował się więc na poinformowanie o tym odpowiednich służb. Niespodziewanie został jednak zwolniony z pracy przez komendanta.

Fałdowski utrzymuje jednak, że miał do tego pełne prawo, gdyż zwolniony funkcjonariusz osiągnął już 30 lat wysługi emerytalnej.Poza tym komendant dodaje, że chciał zachować odpowiedni poziom dyscypliny, aby placówka funkcjonowała właściwie.

Zwolniony wykładowca jest innego zdania. Twierdzi, że jest niewygodny dla Fałdowskiego, którego ruch ocenia jako formę represji. Dodatkowo zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym zostało mu wręczone przez komendanta w trakcie zajęć ze studentami.

Źródło: WP Wiadomości

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZapowiedź imprezowo-sportowego weekendu (13-15 grudnia)
Następny artykułNowa gwiazdkowa tradycja. Okazuje się, że Święty Mikołaj przychodzi też do naszych pupili