A A+ A++

Magdalena Sroka poinformowała w niedzielę, że Zarząd Krajowy Porozumienia, który obradował ws. decyzji partii dotyczącej startu w wyborach, dał jej “zielone światło” w zakresie współpracy z AgroUnią.

We wtorek podczas wspólnej konferencji prasowej, Sroka mówiła o rozpoczęciu współpracy z AgroUnią. Jednoczymy różne środowiska – od wsi po miasto. Będziemy mówić głosem rolników – deklarowała. Dodała, że Michał Kołodziejczak będzie wspólnie ze środowiskiem Porozumienia “walczył o polskich przedsiębiorców, o polskie samorządy”.

Kołodziejczak wskazywał, że celem tej współpracy “jest załatwienie najważniejszych spraw, które w Polsce nie zostały od dawna załatwione”.

Widzimy, że PiS oraz poprzednie rządy bardzo dużo mówiły, a jak przychodziło do załatwiania rzeczy – zapominały o tym wszystkim. My dziś chcemy budować Polskę, która będzie przyjazna Polakom, rodzinom, pracownikom, tym, którzy budują w Polsce dobrobyt, i to są firmy – mówił Kołodziejczak.

Niektórzy powiedzą, że my się różnimy. Nie, my się pięknie uzupełniamy – dodał.

Lider AgroUnii wskazywał ponadto, że wraz z Porozumieniem chcą zbudować silne listy wyborcze na jesienne wybory parlamentarne.

Sroka zapowiedziała wspólny objazd po Polsce. Będziemy jeździć i rozmawiać z ludźmi. Wspólnie wypracujemy program, by rozwiązać problemy Polaków, by nasze wspólne listy w przyszłych wyborach były silne – powiedziała.

Dopytywani czy Porozumienie i AgroUnia będą jedynie tworzyć wspólne listy, czy założą wspólną partię, Kołodziejczak odparł: Dziś zaczynamy budowę nowego, silnego środowiska politycznego. Do wyborów będzie przygotowana wspólna partia, która będzie wystawiona do Sejmu, której szyld pokażemy w następnym tygodniu.

Odejścia z Porozumienia

Sojusz z AgroUnią nie spodobał się wszystkim politykom Porozumienia. Dwóch posłów – Michał Wypij oraz Jan Strzeżek – opuściło formację w proteście przeciwko tej współpracy.

Podjąłem niełatwą decyzję, która kończy bardzo ważny dla mnie okres w życiu politycznym. W tym też kontekście ograniczam współpracę ze środowiskiem, któremu wiele zawdzięczam i któremu pragnę w tej chwili bardzo gorąco podziękować. Moje plany zmierzają w innym kierunku niż proponowany przez władze Porozumienia – mówi Michał Wypij.

Strzeżek z kolei stwierdził, że nie utożsamia się z postulatami rolniczej formacji. Środowisko, z którego się wywodzę w ramach Porozumienia, od zawsze było środowiskiem miejskim. Nie utożsamiam się z postulatami AgroUnii, nie utożsamiam się również ze sposobem uprawiania polityki przez AgroUnię, ale kolegom i koleżankom z Porozumienia życzę wszystkiego co najlepsze – tłumaczył Jan Strzeżek w Rozmowie w południe w RMF FM. 

AgroUnia od początku swojej politycznej historii była łączona z bardzo różnymi środowiskami. Mówiło się m.in. o możliwej współpracy z PSL czy Konfederacją, Kołodziejczak razem protestował z narodowcem Robertem Bąkiewiczem, ale jednocześnie pokazywał się ze znanym lewicowym działaczem Piotrem Ikonowiczem, a za program gospodarczy partii ma odpowiadać Jan Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii, również będący po “lewej” stronie osi politycznej. Sojusz z Porozumieniem, deklarującym raczej prawicowe, wolnorynkowe poglądy ekonomiczne, jest więc co najmniej zaskakujący.

Prezes AgroUnii: Niemoc resortu rolnictwa wepchnie w nasze gospodarstwa komorników

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja dot. podatku od środków transportowych
Następny artykułTaksówkarz z dożywotnim zakazem prowadzenia woził pasażerów po Gdyni