A A+ A++

Wszystko przez brawurowe zachowanie mężczyzny na drodze i nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

24-latek został zatrzymany przez kołobrzeską drogówkę w miniony weekend. Po raz pierwszy wpadł w tarapaty, gdy znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. W terenie zabudowanym jechał 103 km/h. W związku z tym policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 1500 złotych i 10 punktów oraz zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami. 

Wystawili mu jednocześnie pokwitowanie pozwalające na kierowanie pojazdem jeszcze przez 24 godziny. 

Nazajutrz do dyżurnego jednostki trafiło zgłoszenie o kolizji na jednym z kołobrzeskich parkingów. Na miejscu okazało się, że na przybycie patrolu oczekiwał ten sam kierowca. Tym razem mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uszkodził słup oświetleniowy. W związku z tym policjanci ukarali go mandatem w wysokości 5000 złotych i do puli punktów karnych dodali kolejnych sześć.

Kierowca i tak miał sporo szczęścia. Gdyby do drugiej interwencji policji doszło po upływie 24-godzin od pokwitowania wystawionego mężczyźnie przy odbieraniu mu prawa jazdy, groziłyby mu dodatkowe konsekwencje prawne.

Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Spotkanie z Muzyką” w wykonaniu muzyków Filharmonii Narodowej
Następny artykułIzrael. W sprawie Ukrainy rząd jest rozdarty między sankcjami a dobrymi relacjami z Rosją