A A+ A++

Nie ma w Warszawie ulicy Tomasza Knapika, ale po otwarciu metra na Bródnie powstał przystanek jego imienia. Tak Zarząd Transportu Miejskiego postanowił uczcić pamięć swojego lektora. Tylko czy nazwa nie będzie wprowadzać pasażerów w błąd? Opinia ekspertów była negatywna.

Metro na Bródno jeździ już kilka dni, a na mapie linii komunikacyjnych ZTM i w rozkładach jazdy widnieje nowy przystanek: Knapika. Można go znaleźć w pobliżu stacji Kondratowicza na ul. Malborskiej. W jednym kierunku zatrzymują się tam linie 120, 160 i N11, a w drugim – jeszcze dwie: 240 i 256.

Do „Stołecznej” zaczęły docierać głosy zaciekawienia: – O co chodzi z tym przystankiem Knapika? Czy to nie pomyłka? A może jakiś dowcipniś włamał się w internecie do urzędowych serwerów?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMakabryczne odkrycie w pobliżu wodospadu Kamieńczyka. W lesie znaleziono ludzkie szczątki
Następny artykułWarsztaty kolażu w MBP