Binotto zastąpił w 2019 roku Maurizio Arrivabene na stanowisku szefa zespołu i przez długi czas łączył tę rolę z obowiązkami dyrektora technicznego. W ostatnim czasie skupił się jednak na tej pierwszej, aby móc lepiej zarządzać zespołem, który w tym roku wpadł w spiralę gigantycznego wręcz kryzysu spotęgowanego przez pandemię.
“Binotto to bardzo dobry inżynier” mówił Colin Kolles dla AvD Motorsport Magazin. “Niemniej inżynier to nie szef zespołu. Z mojej perspektywy, inżynier nie może być szefem zespołu.”
Kolles uważa, że zarządzanie zasobami ludzkimi to największa słabość obecnego szefa Ferrari.
“Znam Binotto osobiście” dodawał. “To osoba, która jest ukształtowana przez liczby a nie uczucia. Nie ma tam żadnego ciepła.”
“Inżynierowie nie rozumieją psychologicznej strony tego zawodu.”
Jako przykład Kolles podaje sposób w jaki ekipa rozstała się ze słynącym ze swojej emocjonalnej natury Sebastianem Vettelem.
“Problemem jest to jak pozbyto się Vettela” wyjaśniał Kolles. “W prasie pojawiły się spekulacje, że on chce wysokiej gaży, ale nigdy nie doszło do takich negocjacji. On dostał jedynie telefon a wymówką był COVID-19.”
“Rozstanie ogłoszono zdecydowanie za wcześnie. To kompletnie zniszczyło im sezon.”
“Problemy zaczęły się jednak kilka lat temu, kiedy to Sebastian mógł sięgnąć po tytuł mistrzowski, ale nie otrzymał od ekipy pełnego wsparcia.”
“Jeżeli zespół chce zostać mistrzem świata, musi mieć jednego kierowcę numer 1. I powinien nim być wtedy Sebastian Vettel.”
“Kierowcy są bardzo wrażliwi, kiedy czują, że nie otrzymują pełnego wsparcia od zespołu.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS