Podczas drogowej kontroli okazało się, że nie ma prawa jazdy. Poprosił o pomoc kolegę, który przyjechał i… okazało się, że też nie ma prawa jazdy.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki bmw. Sytuacja miała miejsce na ul. Kościuszki, około 23:25. Za kierownicą samochodu siedział 24-letni mieszkaniec Pustkowa. Podczas sprawdzania w systemie młodego mężczyzny okazało się, że stracił on wcześniej prawo jazdy.
– Został poinformowany przez funkcjonariuszy, że sporządzony zostanie wobec niego wniosek do sądu o ukaranie – mówi st. asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Policjanci poinformowali go również, że nie będzie mógł dalej jechać pojazdem i że powinien poprosić kogoś o zabezpieczenie bmw. Mężczyzna zadzwonił do swojego znajomego, który po chwili podjechał na miejsce swoim samochodem. Policjanci sprawdzili w systemie 34-latka. On także nie posiadał prawa jazdy, więc również wobec niego do sądu sporządzony zostanie wniosek o ukaranie. Ostatecznie na miejscu zjawiła się 23-letnia kobieta, której zadaniem było zabezpieczenie już nie jednego, a dwóch pojazdów. Ona w przeciwieństwie do panów prawo jazdy miała.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS