A A+ A++

Wypowiedzi premiera Węgier Viktora Orbana o nieskuteczności sankcji wobec Rosji to klasyka rosyjskiej propagandy – oświadczył w sobotę rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko. Wcześniej tego dnia Orban powiedział, że sankcje UE nie działają, a Unia potrzebuje „nowej strategii”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Orban miota się ws. wojny w Ukrainie: „UE nie powinna być po stronie Kijowa lub Moskwy, lecz pomiędzy nimi”. Co mówi o Polsce?

Sankcje nie osłabiły Rosji – to klasyczny przykład rosyjskiej propagandy. Sankcje są efektywne, istotnie zmniejszyły zdolność rosyjskiej machiny wojennej do prowadzenia wojny przeciwko Ukrainie. Dostawy broni (z Zachodu) ratują życie Ukraińcom

— napisał Nikołenko na Facebooku.

Dodał, że gdyby sankcje i uzbrojenie były nieefektywne, to „Rosja nie zaangażowałaby ogromnych zasobów, by je zdyskredytować i powstrzymać”.

Premier Węgier: Zawiodła unijna strategia

Orban przekonywał wcześniej w sobotę podczas wystąpienia w Rumunii, że zawiodła unijna strategia oparta na czterech fundamentalnych założeniach: Ukraina może wygrać wojnę z Rosją przy pomocy broni z NATO, sankcje osłabią Rosję i jej władze, zaszkodzą Rosji bardziej niż Europie, świat poprze Europę. Premier Węgier wskazał, że rządy krajów unijnych „sypią się jak domino”, a ceny energii poszybowały w górę.

Europa, jak podkreślił Nikołenko, przechodzi przez kryzys gospodarczy i polityczny „nie z powodu sankcji, lecz przez rosyjską wojnę hybrydową”.

Rosja atakuje Ukrainę rakietami manewrującymi, a Europę niebotycznymi cenami gazu. (…) Zamykając oczy na zbrodnie Rosji na Ukrainie, nie odbuduje się pokoju w Europie. Putin nie zatrzyma się, dopóki nie zburzy europejskiego porządku, opartego na wartościach demokratycznych

— wskazał Nikołenko, dodając, że bez pokoju i stabilności na Ukrainie nie będzie ich ani na Węgrzech, ani w Europie.

Rzecznik ukraińskiego MSZ ocenił, że strategia Europy powinna opierać się na zdecydowanych działaniach, które pomogą zatrzymać wojnę i pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za zbrodnie.

Jesteśmy wdzięczni europejskim partnerom za nieustępliwą postawę. Razem na pewno zwyciężymy Rosję, nawet pomimo obaw premiera Węgier, że jej armia ma „asymetryczną przewagę”

— dodał Nikołenko.

Pesymizm Orbana

Orban mówił, że z powodu tej asymetrii „Ukraina nigdy nie wygra wojny”. Utrzymywał również, że nie ma szans na negocjacje pokojowe pomiędzy Rosją i Ukrainą, a „wojna może się skończyć tylko poprzez rozmowy pokojowe pomiędzy Rosją i Ameryką”, w istocie powtarzając rosyjską propagandową tezę o tym, że agresja Moskwy na sąsiada jest starciem pomiędzy Rosją a Zachodem, a o losach Ukrainy powinny zadecydować światowe mocarstwa.

Nikołenko przypomniał, że Orban skrytykował unijne sankcje nazajutrz po wizycie szefa węgierskiego MSZ Petera Szijjarto w Moskwie, gdzie prosił on o zwiększenie dostaw gazu.

gah/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolacy bez szans z USA. Deklasacja w trzecim secie półfinału Ligi Narodów
Następny artykułKamery uchwyciły zaskakujące zachowanie Ziobry. „Zero zaangażowania”