Trójmiejscy koszykarze grają nawet w tygodniu. Wczoraj, po dramatycznej końcówce, ogromny sukces odnieśli zawodnicy Trefla Sopot, którzy niespodziewanie pokonali na wyjeździe izraelski Hapoel Ejlat, dzięki czemu uzyskali promocję do dalszej fazy rozgrywek FIBA EuropeCup i awansowali do grona 16 najlepszych zespołów. W kolejnym etapie zmierzą się z rumuńską Oradeą, a także dwoma ekipami z Lizbony: Sportingiem i Benficą.
A dzień później niemniej ważne spotkanie czekało w ramach Energa Basket Ligi Asseco Arkę Gdynia. Nad morze przyjechał bowiem mocniejszy względem początku sezonu MKS, czyli jeden z kilku bezpośrednich rywali gdynian w walce o uniknięcie spadku z ekstraklasy. Władze klubu z Zagłębia Dąbrowskiego w ostatnim czasie dokonali wyraźnych wzmocnień, kontraktując Amerykanina Devyna Marble’a i Brazylijczyka Caio Pacecho. Ten pierwszy z miejsca stał się gwiazdą drużyny, drugi dopiero debiutował w niebiesko-białych barwach. Ranga pojedynku była podobna do tej z poprzedniego meczu żółto-niebieskich ze Startem Lublin (78:66). Wygrany zapewniał sobie margines błędu w przyszłości, pokonany grzązł w ruchomych piaskach dolnych rejonów tabeli.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS