A A+ A++

Deweloperzy z Frictional Games kolejny raz udostępnili skrawek informacji o ich nadchodzącej grze – Amnesia: The Bunker. Z krótkiego gameplayu dowiecie się, jak w tym horrorze będą działać granaty.

Źródło fot. Frictional Games

i

Jeszcze tylko nieco ponad miesiąc dzieli nas od premiery Amnesia: The Bunker – kolejnej odsłony popularnych horrorów autorstwa studia Frictional Games. Nowa produkcja szwedzkich deweloperów przeniesie nas na front I wojny światowej, do bunkra, z którego musimy uciec przed tajemniczym monstrum.

Będzie to na swój sposób rewolucyjna część tego cyklu, ponieważ The Bunker pozwoli graczom próbować odpierać ataki potwora przy pomocy broni palnej czy wybuchających beczek (choć domyślne zastosowanie tych przedmiotów będzie miało więcej wspólnego raczej z rozwiązywaniem zagadek środowiskowych).

To, że czwarta część Amnesii postawi na nieco żwawszą rozgrywkę, nie powinno Was zwieść – nadal nie jest gra akcji, a pełnokrwisty survival horror, w którym przez większość czasu to my jesteśmy zwierzyną łowną, a nie nasz przeciwnik. Tym niemniej ostatnio twórcy zaprezentowali nam kolejne narzędzie mordu – granaty.

Na minutowym wideo widać zastosowanie granatów odłamkowych, które mogą posłużyć nam do wyeliminowania pomniejszych szczurów (w celu dobrania się do ważnego przedmiotu, który oblazły). Koszt skorzystania z tej broni miotanej jest jednak potencjalnie spory – wybuch może zaalarmować największą bestię, która ruszy naszym śladem. Wtedy pozostanie nam jedynie ucieczka.

Amnesia: The Bunker zadebiutuje 16 maja tego roku na PC, PlayStation 4, Xboxie One oraz Xboxach Series X/S.


Półprofesjonalny muzyk, którego zajawka zaczęła się w dzieciństwie i żyje do tej pory. Za dzieciaka myślał, że zostanie gwiazdą rocka (i po dziś dzień ma niewielką nadzieję, że to się spełni). Był w kilku zespołach w okresie liceum i studiów, ale z żadnym nie odniósł sukcesów, lecz po części żyje z muzyki – niestety, grając do kotleta i na weselach. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca, wolał poszukać czegoś innego. Imał się różnych zawodów, często zupełnie niezwiązanych z zawodem; przez kilka lat był nawet barmanem. Do Gry-Online.pl trafił w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalnym padawanem Newsroomu, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. W grach obecnie preferuje multi nad singla; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100h, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar w kamienicy. W mieszkaniu byli dorośli z dziećmi [ZDJĘCIA] [AKTUALIZACJA]
Następny artykuł100 kierowców przebadanych w ramach Ogólnopolskiego Dnia Trzeźwości