Dzięki środowym wzrostom WIG uczynił kolejny krok w stronę historycznego rekordu. Rosły przede wszystkim spółki średnie, ale i na dużych nie brakowało zieleni. Gwiazdą dnia było Pepco, które przy wysokich obrotach zanotowało udany debiut na GPW.
Mimo niepewnego początku dnia, WIG20 zamknął środową sesję wzrostem o 0,5 proc. i może pochwalić się najwyższym zamknięciem od stycznia 2020 roku. Jeszcze ciekawszy rekord ma jednak na oku WIG. Po dzisiejszych wzrostach o 372 pkt. (+0,6 proc.) indeksowi brakuje już tylko 3,5 tys. punktów do historycznych maksimów ze stycznia 2018 roku.
Warto dodać, że dziś oprócz dobrej postawy blue chipów, WIG w górę pchały i średnie spółki. To zresztą nie pierwsza sesja w ostatnim czasie na której mWIG40 (+1,1 proc.) zaprezentował względną siłę. Zadyszka w ostatnim czasie złapała z kolei najlepsze do tej pory w tym roku spółki małe. sWIG80 znów dziś odstawał, tym razem stracił 0,1 proc.
Na bardzo wysokim poziomie uplasowały się dziś obroty, które na szerokim rynku sięgnęły aż 1,8 mld zł. Niemal połowę tego wyniku wypracowała jednak jedna spółka – Pepco, czyli dzisiejszy debiutant. Wysokie obroty są charakterystyczne dla debiutów, szczególnie tak dużych spółek, warto jednak zauważyć, że akcje Pepco dziś nie zawiodły. Spółka na pierwszej sesji zyskała 12,5 proc. Niestety, wiele wskazuje na to, że mimo swojego rozmiaru, w tym roku do WIG20 ona nie dołączy.
We wspomnianym WIG20 najwięcej z kolei znów działo się w energetyce. Liderami wzrostów były akcje PGE (+5,7 proc.) oraz Tauronu (+6,2 proc.). Jeszcze wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że zysk netto grupy PGE wyniósł w pierwszym kwartale 2021 roku 808 mln zł wobec 432 mln zł zysku rok wcześniej i był zgodny z wcześniejszymi szacunkami spółki. Następnie MAP poinformowało, że nabycie przez Skarb Państwa akcji wydzielonych z PGE, Tauronu i Enei spółek z wytwórczymi aktywami węglowymi nastąpi w II/III kwartale 2022 roku. PGE oznajmiło, że jest zaawansowane w przygotowaniach do wydzielenia aktywów, a w przyszłości widzi nawet szansę na powrót dywidendy.
Mocno w górę szły dziś także notowania JSW (+3,6 proc.) oraz Santandera (+2,1 proc.). Ponad 1 proc. zyskali inni surowcowi giganci: PGNiG i KGHM. Po spadkowej stronie najsłabszy okazał się CD Projekt (-2 proc.). Ponad 1 proc. straciły także akcje Orange, Pekao i LPP, które oddało tym samym część wczorajszych gwałtownych wzrostów po ogłoszeniu planów dywidendowych.
W składzie mWIG-u lider wczorajszych i przedwczorajszych wzrostów – Kruk – dziś zakończył dzień neutralnie. Znalazł jednak godnych następców. Z punktu widzenia wagi w indeksie najbardziej mięsiste okazały się wzrosty mBanku (+3 proc.) i ING (+2,7 proc.). mBankowi we wzrostach nie przeszkodziła nawet kara od KNF. Z kolei nominalnie największe wzrosty w indeksie notowała dziś Selvita (+6,4 proc.), która pokazała mocny raport za I kwartał.
Adam Torchała
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS