FC Barcelona długo starała się sprzedać Frenkiego de Jonga. Klub przystał na propozycję Manchesteru United, który chciał zapłacić za Holendra wymagane około 80 milionów euro. Jednak zawodnik nie chciał odchodzić. W ostatnich dniach Joan Laporta, prezes Barcelony pogodził się z faktem, że nie uda się wypchnąć Holendra z klubu. Sytuacja nadal jest jednak rozwojowa, bowiem do gry o Holendra wróciła Chelsea.
Chelsea zainteresowana de Jongiem. Holender mógłby zachować dotychczasową pensję
Laporta powiedział, że nadal widzi de Jonga w Barcelonie, ale postawił jeden warunek. – Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby został w klubie i oczekujemy, że zawodnik także zrobi wszystko, co możliwe, aby u nas zostać. Wszyscy musimy się wysilić – stwierdził prezes klubu. Holender w tym celu musiałby się zgodzić na znaczną obniżkę pensji, która od początku sezonu miałaby wynosić blisko 30 milionów euro rocznie. To wykracza poza możliwości Barcelony, jednak jak donosi kataloński “Sport”, pomocnik mógłby zarabiać tyle w innym klubie.
Mowa o Chelsea, która ponownie wyraziła chęć pozyskania holenderskiego piłkarza i jest w stanie utrzymać wysokość jego pensji. Choć de Jong chce zostać w Barcelonie, fakt ten może go przekonać do zmiany decyzji i rozpoczęcia rozmów. Właściciel londyńskiej drużyny już wcześniej miał rozmawiać z Laportą na temat Holendra, ale tym razem ma już złożyć oficjalną ofertę. Nie wiadomo ile klub Premier League zaoferuje za zakup pomocnika, jednak jeżeli kwota okaże się satysfakcjonująca dla Barcelony, znów wszystko będzie zależało od decyzji de Jonga.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS