Arkadiusz Milik po raz kolejny potwierdził, że jest strzelcem pucharowym. W lidze Polak strzelił do tej pory jednego gola, ale w Pucharze Francji i Lidze Europy zanotował łącznie osiem trafień. Teraz dołożył dziewiąte, wpisując się na listę strzelców w meczu Marsylia – Montpellier.
Polski napastnik pojawił się na boisku w 54. minucie meczu. Już 20 minut później otworzył wynik spotkania, oddając swój pierwszy strzał. Swoją drogą warto zerknąć na tę bramkę, bo cała akcja była mocno chaotyczna.
⚽Pas de son (désolé), mais le bruit des filets qui tremblent a bien retenti au Vélodrome sur cette reprise de Milik : 1️⃣-0️⃣pour l’OM, qui a un pied en quarts de finale ! #CoupeDeFrance #OMMHSC pic.twitter.com/SfkwTcLDbI
— LeFootballEnFrench (@LeFootballenFR) January 29, 2022
Gol Arkadiusza Milika nie pomógł jednak Marsylii wygrać w podstawowym czasie gry. Niedługo potem goście doprowadzili do wyrównania. Kwestię awansu musiały więc rozstrzygnąć rzuty karne. W nich lepsi okazali się gospodarze, którzy „jedenastki” wykonywali bezbłędnie. Swój strzał na bramkę zamienił także Milik. Bohaterem serii rzutów karnych został jednak Pau Lopez. Bramkarz OM wybronił jeden ze strzałów, dzięki czemu jego zespół awansował do kolejnej rundy rozgrywek.
WIĘCEJ O MARSYLII:
Marsylia – Montpellier 1:1 (0:0)
Milik 74′ – Makouana 80′
fot. Newspix
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS