A A+ A++

Nie chodzi nam o pieniądze – mówią lekarze ze szpitala w Bystrej. Z powodu konfliktu z dyrekcją placówka traci specjalistów.

Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Bystrej Śląskiej koło Bielska-Białej to specjalistyczny ośrodek zajmujący się leczeniem schorzeń układu oddechowego. Przyjmowani są tutaj pacjenci z najcięższymi schorzeniami – przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, z nowotworami czy gruźlicą.  – Na rozpoczęcie diagnostyki w kierunku nowotworu pacjenci czekają u nas około dwóch tygodni, to naprawdę bardzo krótko – mówią lekarze.

Placówka w Bystrej Śląskiej to także jeden z tych ośrodków w Polsce, które prowadzą programy lekowe dla pacjentów z ciężką astmą. To osoby, u których mimo zastosowania rekomendowanych leków nie uzyskuje się kontroli nad chorobą, pojawiają się u nich codziennie ataki uniemożliwiające im prowadzenie normalnego życia, nie tylko pracy, ale też zrobienia zakupów czy wyjścia po schodach. Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii ma pod opieką około 60 takich osób. Przez izbę przyjęć rocznie przewija się tutaj 9 tys. osób. Do tego dochodzą pacjenci zgłaszający się do poradni. Lekarz pracujący np. dwa razy w tygodniu przyjmuje w miesiącu około 300 pacjentów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSekcja zwłok pilarza w poniedziałek
Następny artykuł24-latek ukradł dzież z marketu, teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności