Dodano: 22 lutego 2024 09:24
Czwartek to kolejny dzień protestów rolników. Dziś protesty zapowiadają także rolnicy z Czech. W regionie kralovohradeckim na ulice wyjedzie około dwieście ciągników. Czescy rolnicy podkreślają, że wspierają protesty swoich kolegów z innych krajów. Koło południa mają się spotkać z polskimi rolnikami między innymi w Lubawce.
Czesi podkreślają, że protesty organizowane są w związku z sytuacją na unijnym rynku i problemami wynikającymi z nadwyżek. Czesi nie zgadzają się także na bezcłowy import z krajów, których rolnicy nie muszą dostosowywać się do unijnych wymogów.
– Rolnicy po prostu chcą sobie radzić bez nadmiernych i bezsensownych biurokratycznych Chcą również chronić rynek przed produktami, które są wytwarzane bez przestrzegania warunków dla rolników z krajów UE i sprzedają po cenach pokrywających koszty produkcji i niewielki zysk, aby mogły poprawić warunki dla zwierząt gospodarskich, utrzymać różnorodność krajobrazu i chronić środowisko. To fundament udanego i zrównoważonego biznesu rolniczego, który będzie atrakcyjny dla młodego pokolenia i będzie źródłem wysokiej jakości i bezpiecznej żywności – informują rolnicy.
W Czechach zaplanowano protesty w okolicach Jičína, Trutnova, Nachodu czy Hradec Kralove. Rolnicy z Trutnova będą protestować na rondach w Trutnovie, a potem udadzą się w kierunku przejścia granicznego w Lubawce, gdzie odbędzie się symboliczne spotkanie z rolnikami z Polski.
Tak wyglądały ostatnie rolnicze protesty w okolicy Sadów Dolnych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS