A A+ A++

Na znalezionych kaflach można zobaczyć między innymi orły, lwa czy fragmenty korony. Jak informuje prezydent Sutryk, część z nich na pewno była elementami pieca kaflowego. Pozostałe mogły być fragmentem herbu miasta. 

Na kaflach znajduje się data  A.D. 1760. Nic nie wskazuje jednak na to, że jest to data ich produkcji. Odnaleziono bowiem tabliczkę z nazwą producenta. Jest to jedna z najsłynniejszych firm zajmujących się wytwarzaniem wyrobów ceramicznych na świecie – Villeroy&Boch – pisze prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.  

Villeroy&Boch to koncern, który po I wojnie światowej kupił zakład w Leśnicy. Jak czytamy – wszystko wskazuje na to, że właśnie z tego miejsca pochodzą kafle.

Co dalej ze znaleziskiem?

Nad tym co oznacza wspomniana data pod jednym z orłów, zastanawiają się archeolodzy. Na Śląsku m.in. w tym właśnie roku była w wojnie siedmioletniej bitwa pod Kamienną Górą, nazywana Pruskimi Termopilami – dodaje prezydent.

Miasto planuje, że wyjątkowe elementy zostaną wyeksponowane. O tym gdzie i w jaki sposób, zdecyduje projektant wraz z konserwatorem zabytków. 

Kosztująca blisko 27 mln zł rewaloryzacja Bastionu Sakwowego we Wrocławiu ma zakończyć się w przyszłym roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBlack Hawk bez pilota. Słynny śmigłowiec zamienił się w drona
Następny artykuł“Cicha rewolucja” w Tokio. Japonia szykuje się na możliwą wojnę z Chinami