A A+ A++

Za sprawą najnowszego, finałowego zwiastuna filmu The Flash poznaliśmy kolejne postacie, jakie wystąpią w nadchodzącym widowisku DC. Wśród nich jest dobrze nam znany Alfred.

Źródło fot. The Flash, Andy Muschietti, DC, 2023.

i

Atmosfera wokół nadchodzącej premiery filmu The Flash z każdym dniem robi się coraz gorętsza. Powodów takiego zainteresowania produkcją jest wiele. Począwszy od kontrowersji związanych z odtwórcą tytułowej roli – Ezrą Millerem – poprzez fakt, że widowisko stanowi zwieńczenie „starego” DCU, a kończąc na gościnnych występach wielu znanych i lubianych (no może oprócz generała Zoda) postaci. Udział kolejnej z nich potwierdził finałowy zwiastun filmu opublikowany przez Warner Bros. Kto wkrótce zaszczyci nas swoją obecnością na dużym ekranie?

Okazuje się, że w produkcji zobaczymy Jeremy’ego Ironsa, który ponownie sportretuje kamerdynera Bruce’a Wayne’a – Alfreda Pennywortha. Mimo że jego poprzednie występy (Batman v Superman: Świt sprawiedliwości oraz Liga Sprawiedliwości) w tej kultowej roli ograniczały się głównie do kilkusekundowych scen, legendarny aktor zdołał sobie nimi zaskarbić sympatię wielu fanów DCU.

Rzeczony zwiastun możecie obejrzeć poniżej. Fragment z Alfredem pojawia się już w dziewiątej sekundzie filmiku.

Czy twórcy The Flash przygotowali dla nas jeszcze jakieś zaskakujące występy? Miejmy nadzieję, że tak. Niemniej jednak trudno będzie przebić cameo, które niedawno zostało potwierdzone przez samego reżysera filmu – Andy’ego Muschietti’ego.

The Flash – fabuła

Kiedy Barry wykorzystuje swoje supermoce, aby cofnąć się w czasie i ocalić swoją rodzinę, jego działania mimowolnie modyfikują przyszłość. Speedster zostaje uwięziony w rzeczywistości, w której mieszkańcom Ziemi ponownie zagraża generał Zod. Niestety, w tym świecie nie ma superbohaterów mogących obronić ludzkość. Barry musi zatem namówić innego Batmana do porzucenia emerytury i uratowania uwięzionego Supermana, który również okazuje się być kimś zupełnie nieznanym. Jedyną nadzieją Barry’ego na ocalenie świata, w którym przebywa, i powrót do przyszłości, którą zna, jest najważniejszy w jego życiu bieg. Czy poświęcenie bohatera doprowadzi do przywrócenia poprzedniej rzeczywistości?

The Flash wkroczy do polskich kin 16 czerwca. Na ekranie, oprócz Ezry Millera, pojawią się Ben Affleck, Michael Keaton, Michael Shannon, Kiersey Clemons, Sasha Calle oraz wspomniany Jeremy Irons.

Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball.
Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła.
Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów.
Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułКонтрнаступ ЗСУ може початися завтра, післязавтра чи через тиждень, – Данілов
Następny artykułOstatni dzień Bachanaliów! Kto zagra w sobotę? [PROGRAM]