O tym, że Marcin Dorna jest najpoważniejszym kandydatem na nowego dyrektora sportowego PZPN, pisał już w czwartek bardzo dobrze poinformowany użytkownik Twittera Janekx89. Z naszych informacji także wynika, że to właśnie on ma zastąpić Stefana Majewskiego. – Plotkuje się o tym od kilku dni, a sporo osób z otoczenia Cezarego Kuleszy jest już w zasadzie pewnych, że tak się stanie – słyszymy w PZPN.
– To są kompetencje pana wiceprezesa – odsłyła nas od razu Cezary Kulesza do Macieja Mateńki, wiceprezesa ds. szkolenia. – Ja też nie mogę panu tego potwierdzić. A nie mogę dlatego, że nawet jeśli jest taka kandydatura, to najpierw musi ona zostać zatwierdzona przez zarząd. A ten zbiera się za kilka tygodni, przed meczem z San Marino – mówi nam Mateńko.
Do tego czasu formalnie reprezentacja Polski będzie bez dyrektora sportowego, bo w czwartek PZPN poinformował, że za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt ze Stefanem Majewskim. – Chciałbym podziękować Stefanowi Majewskiemu za dotychczasową pracę na rzecz rozwoju polskiej piłki – skomentował tę decyzję Kulesza.
“Odchodzę z PZPN z poczuciem dobrze wykonanej pracy”
Majewski to były obrońca, 40-krotny reprezentant Polski, brązowy medalista z mundialu 1982. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Pracował m.in. w Widzewie, Amice Wronki, Cracovii. W 2002 roku przez chwilę był asystentem Zbigniewa Bońka – ówczesnego selekcjonera, a siedem lat później sam został tymczasowym selekcjonerem. Poprowadził kadrę w dwóch meczach kończących nieudane eliminacje do mundialu w RPA – przegrał 0:2 z Czechami, 0:1 ze Słowacją i zastąpił go Franciszek Smuda.
Majewski został wtedy selekcjonerem kadry do lat 21, którą prowadził bez większych sukcesów przez kolejne dwa lata. Od 2010 do 2012 roku, a potem dalej pracował w PZPN, bo Boniek, który został nowym prezesem, mianował go nowym dyrektorem sportowym (Majewski na tym stanowisku zastąpił Jerzego Engela).
Kiedy teraz pytamy w PZPN, czym tak naprawdę przez ostatnie dziewięć lat zajmował się Majewski jako dyrektor sportowy, słyszymy, że to dobre pytanie. – Myślę, że wspólnie udało nam się zrobić wiele dobrego, m.in. powołać nową Szkołę Trenerów PZPN, wydać Narodowy Model Gry i suplementy do niego, a także zrealizować kilka nowatorskich projektów, jak chociażby Talent Pro – wylicza jednak sam Majewski. – Odchodzę z PZPN z poczuciem dobrze wykonanej pracy. Życzę federacji i wszystkim reprezentacjom wielu sukcesów – dodaje.
Dorna podoba się nowym władzom, bo zna się na szkoleniu
Dorna to absolwent poznańskiego AWF. Też od dawna jest związany z PZPN. Podoba się nowym władzom, bo zna się na szkoleniu. To trener z młodszego pokolenia niż Majewski – jest od niego o 23 lata młodszy, w piątek skończył 42 lata, ale ma ja już za sobą duży bagaż doświadczeń w pracy z młodzieżą. W przeszłości prowadził reprezentacje Polski U14, U15, U16, U17 oraz U21. Jego największym sukcesem był brązowy medal z kadrą do lat 17, który zdobył w 2012 roku na mistrzostwach Europy w Słowenii.
Obecnie związany jest z kadrą do lat 16, która niedawno zakończyła konsultację w Szamotułach, a od poniedziałku ma rozpocząć kolejne – w Siedlcach. Wszystko wskazuje, że ostatnią pod okiem Dorny, który jako nowy dyrektor sportowy PZPN ma być odpowiedzialny przede wszystkim za projekty sportowe. Całą administracją i sprawami organizacyjnymi wokół kadry ma zajmować się jego zastępca. Nie wiadomo, kto nim zostanie, ale wiadomo, że dotychczas takimi rzeczami zajmował się przede wszystkim Janusz Basałaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS