Wydawać by się mogło, że od czasu słynnego wypadku rządowego Audi A8 z premier Beatą Szydło na pokładzie, procedury związane z transportem VIP-ów powinni znać na wyrywki przedstawiciele wszystkich służb. Nagranie, jakie trafiło niedawno do sieci, pozwala mieć co do tego daleko idące wątpliwości.
Chodzi o filmik opublikowany w internecie. Wynika z niego, że jazda w kolumnie wciąż przysparza policjantom i służbom ochrony wielu problemów.
Jak czytamy w opisie filmu, sytuacja miała miejsce 3 lutego w okolicach Rudy Śląskiej. Jednym z pojazdów poruszających się w kolumnie miał być przewożony premier Mateusz Morawiecki. Zapis wideo dowodzi, że żaden z samochodów, które mijały wolniej jadących kierowców lewym pasem, nie miał włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, co oznacza, że nie były to pojazdy uprzywilejowane.
Takie zachowanie jest jednak powszechnie stosowaną praktyką. Przewożone VIP-y często same mają prosić o nie włączanie “kogutów”, oficjalnie – by nie denerwowały innych uczestników ruchu. Z drugiej strony może chodzić o komfort samych pasażerów rządowych limuzyn – kilka godzin spędzonych w akompaniamencie syren na pewno nie należy do przyjemności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS