W poniedziałek Kidawa-Błońska uczestniczyła w spotkaniu z wyborcami w Płocku. Kandydatka opozycji na prezydenta mówiła m.in. o zbliżających się dwóch rocznicach: katastrofy smoleńskiej i zbrodni katyńskiej. Fragment jej wypowiedzi trafił do sieci.
– Mówiąc i przypominając o katastrofie (smoleńskiej) żebyśmy nie zapomnieli o Katyniu, bo mamy w tym roku 75. rocznicę. Żebyśmy nie zapomnieli o tym. Bo to się okaże, że wszystko będzie ważne, a o tym bardzo bolesnym fragmencie naszej historii zapomnimy i będzie na drugim planie – powiedziała Kidawa-Błońska.
Niestety, kandydatka na prezydenta pomyliła datę mordu katyńskiego. Ponieważ do zbrodni doszło wiosną 1940 r., w tym roku obchodzimy 80. rocznicę tej tragedii.
W lesie katyńskim NKWD wymordowało blisko 22 tys. Polaków. Było wśród nich 14,5 tys. jeńców wojennych – oficerów i policjantów – z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych w okupowanej przez ZSRS wschodniej części Polski.
Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni dopiero po 50 latach od dokonania mordu, 13 kwietnia 1990 r., kiedy Michaił Gorbaczow przekazał Wojciechowi Jaruzelskiemu listy przewozowe NKWD z obozów w Kozielsku i Ostaszkowie oraz spis jeńców obozu w Starobielsku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS