Od 24 października ub.r. restauracje mogą prowadzić sprzedaż tylko na wynos lub na dowóz. To przynosi im duże straty, dlatego niektórzy decydują się na otwarcie mimo rządowych rozporządzeń, uznając je za niezgodne z konstytucją. Chodzi o to, że takie ograniczenia rząd mógłby wprowadzić, jedynie gdyby obowiązywał stan wyjątkowy. Jako pierwsze – już w styczniu – ponownie otworzyły się Smaki Indii. Później dołączyły do nich kolejne lokale, m.in. List z Kaukaza, restauracja Momento, Piernicova i Artystyczna Bistro. “Testerów menu” szuka też Osteria di Bitondo. Teraz “na miejscu” będzie można zjeść w kolejnej restauracji – serwującym kuchnię tajską Bangkoku.
Przestrzeń do coworkingu
– Po ustaleniu szczegółów i wymogów sanitarnych zdecydowaliśmy się udostępnić dla osób pracujących zdalnie przestrzeń w Bangkoku – od najbliższego piątku, 16.04 lokal Bangkoku zostaje przekształcony w przestrzeń do coworkingu, czyli pracy wspólnej i będziemy oferować wynajem miejsc do pracy na godziny – poinformowali właściciele na Facebooku.
Na czym to polega? Po rezerwacji stolika pod numerem 668 050 353 można przyjść do lokalu z potrzebnymi do pracy zdalnej narzędziami, zająć miejsce przy stoliku i zamówić sobie jedzenie oraz napoje. Właściciele podkreślają, że na przestrzeni coworkingowej obowiązują zasady reżimu sanitarnego – maseczki, dezynfekcja, dystans społeczny i ograniczona liczba użytkowników.
Otworzyli się w czasie pandemii
W restauracji Bangkok serwowana jest kuchnia tajska. Lokal mieści się przy ul. Szerokiej 32. Pracę nad tym miejscem właściciele rozpoczęli pod koniec 2019 roku. Po dziewięciu miesiącach – w sierpniu 2020 roku – udało się otworzyć lokal, mimo niepewności wywołanej przez pandemię. – Prace nad otwarciem restauracji trwały długo, bo praktycznie w połowie zastał nas wirus, a razem z nim lockdown – opowiadała w listopadzie Magda, właścicielka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS